Trzy kolory. Czerwony

Trzy kolory. Czerwony
Trois couleurs: Rouge
Gatunek

dramat psychologiczny

Rok produkcji

1994

Data premiery

12 maja 1994

Kraj produkcji

Francja
Polska
Szwajcaria

Język

francuski

Czas trwania

95 min

Reżyseria

Krzysztof Kieślowski

Scenariusz

Krzysztof Piesiewicz
Krzysztof Kieślowski

Główne role

Irène Jacob
Jean-Louis Trintignant

Muzyka

Zbigniew Preisner

Zdjęcia

Piotr Sobociński

Kostiumy

Corinne Jorry

Montaż

Jacques Witta

Produkcja

Marin Karmitz

Poprzednik

Trzy kolory. Biały

Trzy kolory. Czerwony (fr. Trois couleurs: Rouge) – film psychologiczny z 1994 roku w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego, zrealizowany w koprodukcji francusko-polsko-szwajcarskiej na podstawie scenariusza napisanego przez reżysera wspólnie z Krzysztofem Piesiewiczem. Czerwony jest trzecią częścią trylogii Trzy kolory, w skład której wchodzą także Trzy kolory. Niebieski (1993) oraz Trzy kolory. Biały (1993). Tytułowe trzy kolory nawiązują do barw francuskiej flagi i haseł rewolucji francuskiej: wolności, równości, braterstwa.

Bohaterką filmu jest szwajcarska studentka Valentine (Irène Jacob), która poznaje emerytowanego sędziego Josepha Kerna (Jean-Louis Trintignant), podsłuchującego elektronicznie swoich sąsiadów. Tematem filmu jest rola przypadku w życiu człowieka oraz idea braterstwa, które mimo przeszkód losu jest możliwe.

Czerwony, w dużej mierze dzięki wyrafinowanemu scenariuszowi oraz pracy operatorskiej Piotra Sobocińskiego, został bardzo pozytywnie przyjęty przez anglojęzycznych krytyków i był uznawany za faworyta Festiwalu Filmowego w Cannes. Jednakże nagonka przypuszczona między innymi przez „Cahiers du cinéma” i Jean-Luca Godarda sprawiła, że jury festiwalowe nie przyznało Czerwonemu żadnej nagrody. Film był również trzykrotnie nominowany do Oscara, czterokrotnie – do nagrody BAFTA oraz sześciokrotnie – do Cezara; z tych wszystkich nominacji jedyna statuetka (Cezar za muzykę) przypadła Zbigniewowi Preisnerowi. Klęska festiwalowa Czerwonego przyczyniła się do rezygnacji Kieślowskiego z dalszej kariery filmowej.

Opis fabuły

W sekwencji inicjalnej Valentine Dussaut, szwajcarska studentka na Uniwersytecie Genewskim, rozmawia ze swoim chłopakiem – rzekomo okradzionym podczas pobytu w Polsce – który obecnie przebywa w Wielkiej Brytanii[1]. Jej niedalekim sąsiadem jest student prawa Auguste, który również regularnie wydzwania do swojej dziewczyny[2]. Valentine dorabia jako modelka, biorąc udział w reklamie gumy do żucia. Fotograf uwiecznia jej zdjęcie na czerwonym tle, gdzie prezentuje ona swoje smutne oblicze[3][4].

Po wycieńczających ćwiczeniach baletowych[5] oraz występie na rewii mody Valentine odjeżdża samochodem. Przypadkiem potrąca jednak suczkę imieniem Rita. Zabrawszy zwierzę z jezdni, Valentine odnajduje na jego obroży adres właściciela. Podjeżdża pod dom emerytowanego sędziego Josepha Kerna, który nie jest jednak zainteresowany psem. Valentine zabiera więc Ritę do weterynarza, gdzie dowiaduje się, że suczka – pomimo ciąży – nie jest w ciężkim stanie. Dziewczyna zatrzymuje przy sobie zwierzę. W studiu fotograficznym wybiera swoje ulubione, „smutne” zdjęcie, a zarazem odrzuca awanse fotografa[4].

Pewnego razu Valentine, próbując swych sił w salonie gier, odnosi sukces przy jednorękim bandycie. Wygrane monety zabiera ze sobą. Wróciwszy do domu, odbiera list z pieniędzmi od nieznajomego. Udawszy się na spacer z Ritą, wypuszcza suczkę, która jej ucieka. Trop prowadzi do willi Kerna, gdzie Valentine dowiaduje się, że to on przesłał jej pieniądze[4]. Wchodząc do mieszkania, Valentine odkrywa, że Kern podsłuchuje rozmowy telefoniczne swoich sąsiadów[1]. Sędzia wyjawia jej swoją profesję i zaznajamia ją ze skalą swych podsłuchów, demonstrując jej nagraną rozmowę telefoniczną pomiędzy Auguste’em a jego dziewczyną Karin, prowadzącą osobisty serwis pogodowy[6]; obojga Valentine dotąd nigdy nie znała. Dziewczyna nie dowierza cynizmowi Kerna; twierdzi, że odczuwa żal wobec niego i informuje go, że Rita będzie mieć szczenięta[4].

Valentine odreagowuje napięcie, udając się na sesję fotograficzną w kręgielni; gdy wraca do mieszkania, dowiaduje się, że ktoś zapchał jej drzwi do mieszkania gumą do żucia. Tymczasem Kern, rozgoryczony rozmową z Valentine, informuje listownie swych sąsiadów, że ich szpiegował[6]. Auguste z kolei zbiegiem losu zdaje egzamin prawniczy – zadano mu pytanie z otwartej przezeń strony książki, którą upuścił niegdyś na jezdni. Dowiedziawszy się o czynie Kerna, Valentine udaje się do sędziego i zauważa, że Rita się oszczeniła. Valentine zwierza się rozmówcy, że będzie musiała niedługo wyjechać do Wielkiej Brytanii, do brata Marca. Kern proponuje jej wycieczkę promem, po czym opowiada o swych wyrzutach sumienia związanych z dawną sprawą marynarza, którego kiedyś omyłkowo uznał za winnego. W czasie rozmowy szybę willi Kerna rozbija rzucony kamień[4].

Auguste, nie mogąc dodzwonić się do Karin, włamuje się do jej mieszkania, gdzie dostrzega ją podczas seksu z innym mężczyzną[6]. Zrozpaczony Auguste wyładowuje swą złość na własnym psie, zostawiając go przywiązanego do latarni. Tymczasem Kern, jadąc samochodem, spostrzega olbrzymi billboard z reklamą gumy do żucia, firmowaną postacią Valentine. Sędzia, spotkawszy Valentine po rewii mody, mówi jej o nawracającym śnie, w którym widzi ją szczęśliwą około pięćdziesiątki. Opowiada jej też o swoim dotychczasowym życiu, które – jak się okazuje – pokrywa się z równoległym życiem Auguste’a[6]. Następnie sędzia odjeżdża, a Valentine udaje się w podróż promem[4].

Nadciąga burza. Reklama z udziałem Valentine zostaje zdjęta. Kern dowiaduje się z prasy i telewizji o katastrofie promu na kanale La Manche. Uratowanych zostaje zaledwie siedmioro osób: Julie, Olivier i barman z Niebieskiego, Karol i Dominique z Białego, na końcu Auguste i sama Valentine. W ostatniej scenie Valentine zostaje uchwycona w stopklatce na czerwonym tle, podobnie jak w zdjęciu z reklamy[7].

Obsada

Źródło: British Film Institute[8]

Produkcja

Prace przygotowawcze i scenariusz

Krzysztof Kieślowski, reżyser filmu (1994)

Nakręciwszy we Francji Podwójne życie Weroniki, Krzysztof Kieślowski napisał wraz z Krzysztofem Piesiewiczem rozpisany na trzy części scenariusz trylogii Trzy kolory. Pomysł na trylogię wyszedł od Piesiewicza, który oparł ją na trzech hasłach rewolucji francuskiej: wolności, równości, braterstwie[9]. W przeciwieństwie do serialu telewizyjnego Dekalog, którego poszczególne części się ze sobą zazębiały, Trzy kolory cechuje jednak – poza wspólnym tematem – znacznie mniejszy wzajemny związek[10]. Kieślowski już na Festiwalu Filmowym w Cannes ogłaszał, że trzecia część trylogii jest najbardziej optymistyczną ze wszystkich: „Wolność jest tylko marzeniem, równość dążeniem, natomiast braterstwo – główny temat tego filmu – jest możliwe, ono się zdarza”[11].

Pomysł scenariuszowy na fabułę Czerwonego obmyślił Piesiewicz, pokazując Kieślowskiemu egzemplarz Upadku Alberta Camusa, którego bohater – zgorzkniały, mający poczucie klęski – miał być literackim odpowiednikiem filmowego sędziego Kerna[12]. Za literacki model dla scenariusza Piesiewicza i Kieślowskiego posłużyło także opowiadanie Isaaca Bashevisa Singera Judasz w bramie, gdzie pojawiał się podobny wątek zdrady[13]. Piesiewicz wspominał, że postać Valentine jest przeniesiona z innego filmu duetu, Podwójnego życia Weroniki (1991), gdzie również główną rolę odgrywała Irène Jacob. W przypadku Czerwonego Valentine – jako postać cechująca się zupełnie innym kodeksem moralnym aniżeli Kern – wywołuje w nim wyrzuty sumienia[14]. Trudności duetowi sprawiło osnucie fabuły wokół równoległych wątków Auguste’a i Kerna, jednak Piesiewicz przyznał, że Czerwony jest jednym z utworów „konstrukcyjnie najbardziej domkniętych spośród wszystkich scenariuszy” napisanych z Kieślowskim[15].

Zdjęcia

O ile Niebieski był kręcony we Francji, a Biały – w Polsce, realizacja Czerwonego miała odbywać się na terenie Szwajcarii[16]. Za produkcję trylogii odpowiedzialność przejął Marin Karmitz, który wypłacił ekipie filmowej wynagrodzenie wystarczające do swobodnej realizacji projektu[16]. Zdjęcia do Czerwonego nakręcił Piotr Sobociński, któremu Kieślowski wręczył scenariusz na rok przed rozpoczęciem zdjęć; jeszcze przed rozpoczęciem produkcji obaj dogadali się w sprawie koncepcji estetycznej projektu, dzięki czemu nie musieli dyskutować nad Czerwonym na planie[17]. Sobociński przyjął za wzór estetyczny dla Czerwonego malarstwo Jana Vermeera, co jest szczególnie zauważalne w scenach portretujących mieszkanie Kerna[3]. Natomiast muzykę do filmu opracował Zbigniew Preisner, który współpracował z Kieślowskim i Piesiewiczem przy produkcji Niebieskiego i Białego[18]. Rolę sędziego za radą Piesiewicza Kieślowski powierzył aktorowi Jean-Louisowi Trintignantowi, choć początkowo planował obsadzić w niej Michela Piccoliego[18][19]. Jak twierdził Trintignant, przeczytał scenariusz, będąc „pod wielkim wrażeniem”, dodając: „A potem poznałem Kieślowskiego osobiście i nabrałem entuzjazmu...”[18].

Podczas zdjęć do Czerwonego Kieślowski zdradzał już oznaki wyczerpania[20], stawał się coraz bardziej agresywny i apodyktyczny[21], miał stany depresyjne[22]. Mimo to pragnął wykorzystać maksymalnie możliwości realizacji Czerwonego za granicą. Sobociński wymyślił ujęcie z kamerą wędrującą po ulicy aż do mieszkania na wyższym piętrze. Na potrzeby samej tej sceny, trwającej kilka sekund, wydano 60 tysięcy euro w celu zamontowania kamery na dwóch żurawiach[19]. Popisowe wprowadzenie do filmu – ekstremalnie szybkie ujęcie kamery przemieszczającej się przez Kanał La Manche wzdłuż linii telefonicznej – zostało zrealizowane przy użyciu technologii Steadicam i Technocrane[23]. Nakręcony przez reżysera materiał zmontowała ekipa na peryferiach Paryża, na czele z Francuzem Jakiem Wittą, przy asyście Polki Urszuli Lesiak[24].

Ścieżka dźwiękowa

Trois Couleurs: Rouge (Bande Originale Du Film)
Wykonawca ścieżki dźwiękowej
Zbigniew Preisner
Wydany

1994

Gatunek

muzyka poważna, muzyka filmowa

Wydawnictwo

Virgin

Album po albumie
Trois Couleurs: Blanc (Bande Originale Du Film)
(1994)
Trois Couleurs: Rouge (Bande Originale Du Film)
(1994)
Quartet in 4 Movements (Original Motion Picture Soundtrack)
(1994)

Muzykę do filmu skomponował Zbigniew Preisner, którego ścieżka dźwiękowa podkreślała podobieństwo strukturalne Czerwonego do sonaty muzycznej[25]. Muzykolog Nicholas W. Reyland zauważył, że Czerwony opiera się na dwóch motywach muzycznych. Pierwszy z nich pojawia się w scenach z Valentine, drugi zaś – w scenach z sędzią Kernem oraz jego alter ego, Auguste’em[26]. Oba motywy rozgrywają stereotypowe różnice między kobiecością a męskością, co miało miejsce również w poprzednich wspólnych filmach Kieślowskiego i Preisnera. Motyw „żeński” jest powolny, statyczny, delikatny; motyw „męski” – szybki, dynamiczny, gwałtowny[27]. Ostatecznie w Czerwonym dominuje motyw „kobiecy”, co sugeruje również zwycięstwo żeńskich wartości w całym filmie[26].

Nagrania ze ścieżki dźwiękowej do Czerwonego ukazały się w 1994 roku nakładem wytwórni muzycznej Virgin[28]. W 1996 roku płyta uzyskała w Polsce certyfikat złotej[29].


NrTytuł utworuDługość
1.„Miłość Od Pierwszego Wejrzenia (Love At First Sight)”4:28
2.„Fashion Show I”4:46
3.„Meeting The Judge”0:59
4.„The Tapped Conversation”1:17
5.„Leaving The Judge”1:48
6.„Psychoanalysis”2:05
7.„Today Is My Birthday”3:21
8.„Do Not Take Another Man’s Wife I”2:09
9.„Treason”3:24
10.„Fashion Show II”1:24
11.„Conversation At The Theatre”3:45
12.„The Rest Of The Conversation At The Theatre”1:28
13.„Do Not Take Another Man’s Wife II”2:14
14.„Catastrophe”0:47
15.„Finale”2:58
16.„L’Amour Au Premier Regard”4:27
41:20

Rozpowszechnianie

Premiera festiwalowa Czerwonego odbyła się na 47. Festiwalu Filmowym w Cannes w maju 1994 roku[30]; 27 maja 1994 roku rozpoczęła się dystrybucja filmu w polskich kinach[31]. W 1999 roku nakładem wydawnictwa Best Film ukazała się wersja Czerwonego na DVD[32]. 26 sierpnia 2022 roku zrekonstruowana wersja Czerwonego w rozdzielczości 4K została wyświetlona w siedzibie Stowarzyszenia Filmowców w Lincoln Center w Nowym Jorku[33].

Odbiór

Frekwencja i przychody

Według portalu JP’s Box Office Czerwony zebrał w kinach widownię liczącą ponad 2,5 miliona widzów, z czego ponad 820 tysięcy w samej Francji[34]. Przychody z kinowej dystrybucji filmu sięgnęły pułapu 3,6 miliona dolarów[34][35].

Obieg festiwalowy

Czerwony został wysłany na Festiwal Filmowy w Cannes, gdzie został zakwalifikowany do konkursu głównego i miał szanse na Złotą Palmę. Jednakże jury konkursu głównego pod przewodnictwem Clinta Eastwooda przyznało główną nagrodę festiwalu filmowi Pulp Fiction (1994) Quentina Tarantino, zupełnie ignorując film Kieślowskiego, z którego to powodu wybuchł skandal[11]. Jak podawał Stanisław Zawiśliński, sam Tarantino miał przedtem powiedzieć producentowi Pulp Fiction Harveyowi Weinsteinowi, iż Czerwony jest najlepszym filmem roku[11]. Oburzony wynikiem głosowania Marin Karmitz demonstracyjnie nie pojawił się na gali, która miała kończyć festiwal[11]. Problemy pojawiły się również przy nominacji Czerwonego do Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego (zgłaszającymi kandydaturę byli Szwajcarzy). Z powodów formalnych Amerykańska Akademia Filmowa odmówiła selekcji filmu, w wyniku czego 56 przedstawicieli amerykańskiej branży filmowej podpisało list protestacyjny. Ostatecznie Czerwony został nominowany w trzech kategoriach: za najlepszą reżyserię, najlepszy scenariusz oryginalny oraz najlepsze zdjęcia. Jednakże z gali wręczenia Nagród Akademii Filmowej ekipa filmowa pracująca nad Czerwonym wyszła bez statuetek[36].

Niedocenienie Czerwonego przez jury zagranicznych festiwali, jak również w Polsce, przyśpieszyło decyzję reżysera o zakończeniu kariery[37]. Dwa lata po premierze Czerwonego Kieślowski zmarł na zawał serca[38]. Porażkę filmu bardzo przeżył nie tylko Kieślowski, ale również producent Karmitz. Po porażce Czerwonego w Cannes Karmitz oskarżył Eastwooda: „Tylko Amerykanin, ikona kultury westernu, człowiek, którego faszystowskie ciągoty miały się wkrótce zamanifestować, mógł uhonorować taki film jak Pulp Fiction[39].

Recenzje krytyków

Francja

We Francji Czerwony był ostentacyjnie krytykowany bądź spychany na margines. Frédéric Strauss dla „Cahiers du cinéma” skwitował Czerwony jako film o „wymęczonym, wypranym scenariuszu”[40], wpisując się zatem we wrogi całej trylogii ton pisma[40]. Redaktor „Le Mensuel du Cinéma” François Chevassu ironizował na temat „skomplikowanej inscenizacji, często ostentacyjnej w efektach”[41]. Nagonkę na film Kieślowskiego przypuścili również publicyści „Le Monde” i amerykańskiego „The New York Timesa[42], a francuski reżyser Jean-Luc Godard w napastliwym liście skierowanym do Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej żądał, żeby nominacja do Oscara nie została przyznana Kieślowskiemu, lecz Abbasowi Kiarostamiemu[43]. Dowiedziawszy się o treści listu, Karmitz zerwał z Godardem wszelkie kontakty[44]. Spośród krytyków, którzy zdecydowanie wsparli pracę Kieślowskiego, we Francji znalazł się tylko „Positif”, którego redaktor Philippe Royeur uznawał Czerwony za dzieło dowodzące trwającego szczytu możliwości artystycznych Kieślowskiego[45].

Polska

Również w Polsce odbiór Czerwonego był umiarkowany. Tadeusz Sobolewski z „Gazety Wyborczej” jeszcze podczas festiwalu w Cannes pisał, że Czerwony „spełnia wszystkie nasze oczekiwania”[46]. Z kolei Ryszard Legutko na łamach „Czasu Krakowskiego” pisał złośliwie: „Proszę Państwa, chciałoby się rzec miłośnikom filmów Kieślowskiego – przecież tam nic nie ma”[47]. Wtórowała mu Mariola Jankun-Dopartowa, zarzucając całej trylogii opowiadanie historii rodem z oper mydlanych i „magazynów dla myślących kobiet”[48], a także popadnięcie w kicz: „Kicz Kieślowskiego opiera się na nierzetelności – udawaniu głupszego, który jednoczy się z kretyniejącą Europą w swym doświadczaniu rzeczywistości”[49]. Twórczości Kieślowskiego próbowała bronić Grażyna Stachówna, opisując Czerwony jako film, który „uderza wizualnym pięknem [...], zadziwia wyrafinowaniem narracji, głęboko wzrusza i bardzo przeraża”. Zdaniem Stachówny przerażenie owo wywołuje finał filmu, który według polskiej filmoznawczyni dowodzi, że „w życiu nic nie zależy od nas samych, że wszystko, nawet na pozór najbłahsze sprawy, [...] jest najpierw zapowiedziane znakami, których nie potrafimy zrozumieć, a potem układa się w misterną sieć zależności”[50].

Stany Zjednoczone

W Stanach Zjednoczonych Czerwony był oceniany bardzo pozytywnie. Według anglojęzycznego agregatora Metacritic średnia ważona ocen dziewięciorga anglojęzycznych krytyków wyniosła maksymalne 100%, co jest tożsame z „powszechnym uznaniem”[51]. Według agregatora Rotten Tomatoes średnia ocena z recenzji 58 krytyków wyniosła 87%, przy czym wszyscy agregowani krytycy ocenili film pozytywnie[52].

Roger Ebert z czasopisma „Chicago Sun-Times” był zachwycony sposobem opowiadania historii przez Kieślowskiego i Piesiewicza, który prowokuje widza do szeregu różnych pytań:

Czy młoda kobieta i sędzia jeszcze kiedyś się spotkają? Co z tego wyniknie? Czy to ma znaczenie? Czy będzie to dobre, czy złe? Takie pytania w Czerwonym stają się nieskończenie ciekawsze niż pytania w prostych, komercyjnych filmach o to, czy bohater zabije złych ludzi, czy będzie szybko jeździł samochodem i wysadzał rzeczy w powietrze, czy jego dziewczyna się rozbierze[53].

Desson Howe z „The Washington Post” również kładł nacisk na logiczne powiązanie ze sobą wydarzeń w dziele Kieślowskiego i Piesiewicza: „Wszystko jest poukładane jak w schemacie spadającego domina. Postacie i wydarzenia nachodzą na siebie stopniowo, aż w końcu Kieślowski ujawnia swój wielki plan”[54]. Lisa Nesselson z „Variety” chwaliła grę Jacob i Trintignanta, również wskazując jako zaletę filmu logiczność scenariusza: „widz jest utwierdzany w przekonaniu przez niezliczone subtelne szczegóły, że opowieść nieuchronnie zmierza ku czemuś niezbyt złowieszczemu, ale za to katartycznemu”[55]. Z kolei Janet Maslin z „The New York Timesa”, choć wrogo odnosiła się do całej trylogii jako „schematycznej” i „szalenie zuchwałej”, przyznawała, że Czerwony jest najlepszą częścią cyklu: „Szykowna pustka pierwszego filmu [Niebieskiego] i względna nijakość drugiego [Białego] nagle znacząco zyskują dzięki uwodzicielskiemu blaskowi Czerwonego[56].

Analizy i interpretacje

Marek Haltof w swej analizie Czerwonego dostrzegł wiele nawiązań do poprzednich dzieł reżysera. Przede wszystkim w Czerwonym pojawia się ponownie motyw narracji dwudzielnej, istniejący również w Podwójnym życiu Weroniki. Irène Jacob w obu filmach wciela się w główną bohaterkę i uczy się na cudzych błędach. Motyw ślepego losu, który wpływa na położenie bohaterów, powiela zarówno Podwójne życie Weroniki, jak i wcześniejszy Przypadek (1981). Dwie sceny, w których Valentine ćwiczy lekcje baletowe, są odwołaniem do dokumentalnych Siedmiu kobiet w różnym wieku. Fikcyjny kompozytor Van den Budenmayer (alter ego Zbigniewa Preisnera), którego utwór wykonywany jest w Czerwonym, zostaje wspomniany także w Weronice[5]. Również tak jak w Weronice oraz innych częściach Trzech kolorów, w Czerwonym pojawia się enigmatyczna postać staruszki, dotychczas ignorowana przez wcześniejszych bohaterów filmów reżysera; w ostatnim filmie Kieślowskiego Valentine pomaga wyrzucić staruszce butelkę[57]. Zdaniem krytyka Dave’a Kehra „ten jeden, prosty akt dobroci jest punktem kulminacyjnym całej trylogii, gestem, który ratuje świat”[58].

Slavoj Žižek w studium twórczości Kieślowskiego wskazywał, że Czerwony – tak jak Weronika i pozostałe części Trzech kolorów – jest filmem opowiadanym z żeńskiej perspektywy (w porównaniu z Dekalogiem tego samego reżysera) i gloryfikuje stereotypowo żeńskie wartości, takie jak irracjonalizm[59]. Žižek krytycznie ocenił film Czerwony, wskazując go jako wyraz rezygnacji reżysera z dążenia do ukazywania pełnego brzydoty Realnego. U Kieślowskiego, tak jak w całej trylogii, film kończy się płaczem sędziego Kerna, przy czym to ujęcie „nie jest inscenizacją ponownego wejścia bohatera z izolacji w kontakt z innymi, ale raczej bolesnym aktem nabrania odpowiedniego dystansu do rzeczywistości (społecznej) po szoku, który wystawił go na działanie rzeczywistości”[60]. Žižek nazywał płacz bohatera końcowej części trylogii łacińskim terminem lacrimae rerum, łzami wylewanymi sztucznie przez osobę, której wcale nie obchodzi opłakiwany zmarły[61]. Rzecz w tym, że Valentine wciąż żyje; ostatnie ujęcie Czerwonego zdaniem Žižka ukazuje zamrożoną twarz Valentine, które to ujęcie zdaje się trwać w nieskończoność, niezależnie od spojrzenia zarówno filmowego sędziego, jak i widza[62]. Według Haltofa z kolei zakończenie filmu jest przykładem wykpienia hollywoodzkich happy endów; choć wszyscy kluczowi bohaterowie przeżyli katastrofę promu, w istocie końcówka przypomina bardziej kino katastroficzne aniżeli artystyczne[7].

Krytyk filmowy Dave Kehr w tym samym zakończeniu upatrywał mimo wszystko optymistycznej wymowy:

Sędzia patrzy przez okno, w kierunku burzy, która właśnie przeszła; w jego oku jest łza, choć jego twarz jest poza tym bez wyrazu. Ale wtedy pojawia się inne ujęcie – banerowy obraz Valentine, teraz odtworzony w prawdziwym życiu, jak spełniona obietnica, dotrzymane przymierze. Sędzia jest pierwszym z bohaterów trylogii, który widzi kogoś poza sobą; dla Kieślowskiego w tym fakcie tkwi cała nadzieja dla świata[63].

Filmoznawczyni Annette Insdorf odnalazła powiązania pomiędzy Czerwonym a Burzą Williama Shakespeare’a. Tak jak Burza należała do ostatnich dzieł Shakespeare’a, tak Czerwony stanowił ostatnie dzieło Kieślowskiego. Ponadto oba dzieła mają naturę refleksyjną i ustawiają swoich protagonistów w rolach demiurgów sterujących czyimś życiem; postać sędziego Kerna wykazuje podobieństwo do literackiego Prospera[64].

Nagrody

Źródło: Filmpolski.pl[31]
RokFestiwal/instytucjaNagrodaOdbiorcaWerdykt
1994Międzynarodowy Festiwal Filmowy w VancouverGrand Prix „Air Canada”Wygrana
CamerimageSrebrna Żaba w konkursie głównymPiotr SobocińskiWygrana
VES Board of DirectorsNagroda im. Georges’a MélièsaWygrana
Stowarzyszenie Krytyków Filmowych w Los AngelesNajlepszy film obcojęzycznyWygrana
Stowarzyszenie Krytyków Filmowych w Nowym JorkuNajlepszy film obcojęzycznyWygrana
Nagroda Akademii FilmowejOscar za najlepszą reżyserięKrzysztof KieślowskiNominacja
Oscar za najlepszy scenariusz oryginalny

Krzysztof Kieślowski Krzysztof Piesiewicz

Nominacja
Oscar za najlepsze zdjęciaPiotr SobocińskiNominacja
Brytyjska Akademia Sztuk Filmowych i TelewizyjnychNagroda BAFTA za najlepszy filmNominacja
Nagroda BAFTA za najlepszą reżyserięKrzysztof KieślowskiNominacja
Nagroda BAFTA za najlepszy scenariusz oryginalny

Krzysztof Kieślowski Krzysztof Piesiewicz

Nominacja
Nagroda BAFTA za najlepszą rolę kobiecąIrène JacobNominacja
Francuska Akademia Sztuki i Techniki FilmowejCezar za najlepszy filmNominacja
Cezar za najlepszą reżyserięKrzysztof KieślowskiNominacja
Cezar dla najlepszego aktoraJean-Louis TrintignantNominacja
Cezar dla najlepszej aktorkiIrène JacobNominacja
Cezar za najlepszy scenariusz

Krzysztof Kieślowski Krzysztof Piesiewicz

Nominacja
Cezar za najlepszą muzykęZbigniew PreisnerWygrana
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w ValparaisoGrand PrixWygrana
Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej w HollywoodZłoty Glob za najlepszy film obcojęzycznyNominacja
1995Koło Piśmiennictwa Filmowego Stowarzyszenia Filmowców PolskichNajlepszy film polskiNominacja
1999PolitykaNajciekawsze filmy polskie XX wieku – 6. miejsce (nominacja dla całej trylogii)Nominacja

Przypisy

  1. a b Haltof 2004 ↓, s. 143.
  2. Haltof 2004 ↓, s. 141.
  3. a b Haltof 2004 ↓, s. 145.
  4. a b c d e f Krzysztof Kieślowski, Trois couleurs. Rouge [DVD], France: MK2 Productions, 1994.
  5. a b Haltof 2004 ↓, s. 146.
  6. a b c d Haltof 2004 ↓, s. 142.
  7. a b Haltof 2004 ↓, s. 144.
  8. Trois couleurs rouge, British Film Institute [dostęp 2022-12-19].
  9. Kieślowski 1997 ↓, s. 174.
  10. Kieślowski 1997 ↓, s. 167.
  11. a b c d Zawiśliński 2011 ↓, s. 356.
  12. Piesiewicz i Jazdon 2021 ↓, s. 246–247.
  13. Piesiewicz i Jazdon 2021 ↓, s. 249.
  14. Piesiewicz i Jazdon 2021 ↓, s. 250.
  15. Piesiewicz i Jazdon 2021 ↓, s. 253.
  16. a b Zawiśliński 2011 ↓, s. 331.
  17. Zawiśliński 2011 ↓, s. 336.
  18. a b c Zawiśliński 2011 ↓, s. 332.
  19. a b Surmiak-Domańska 2018 ↓, s. 543–544.
  20. Surmiak-Domańska 2018 ↓, s. 526.
  21. Surmiak-Domańska 2018 ↓, s. 527.
  22. Surmiak-Domańska 2018 ↓, s. 529.
  23. Dawson 2007 ↓.
  24. Surmiak-Domańska 2018 ↓, s. 530.
  25. Reyland 2011 ↓, s. 311.
  26. a b Reyland 2011 ↓, s. 313.
  27. Reyland 2016 ↓, s. 264.
  28. Zbigniew Preisner – Trois Couleurs: Rouge (Bande Originale Du Film). www.discogs.com. [dostęp 2022-08-03]. (ang.).
  29. Złote płyty CD przyznane w 1996 roku, ZPAV [dostęp 2021-01-20].
  30. Malcolm 1994 ↓.
  31. a b Trzy kolory: Czerwony w bazie filmpolski.pl
  32. Krzysztof Kieślowski, Trois couleurs: Rouge =: Trzy kolory: Czerwony [DVD], Best Film, 1999 [dostęp 2022-12-20].
  33. Billington 2022 ↓.
  34. a b Trois couleurs: Rouge (Red) (1994), JPBox-Office [dostęp 2022-12-19].
  35. Three Colors: Red, Box Office Mojo [dostęp 2022-12-19].
  36. Zawiśliński 2011 ↓, s. 367.
  37. Zawiśliński 2011 ↓, s. 372.
  38. Zawiśliński 2011 ↓, s. 378.
  39. Surmiak-Domańska 2018 ↓, s. 551.
  40. a b Prédal 1997 ↓, s. 260.
  41. Prédal 1997 ↓, s. 262.
  42. Rosenbaum 1994 ↓.
  43. Surmiak-Domańska 2018 ↓, s. 555–556.
  44. Surmiak-Domańska 2018 ↓, s. 557.
  45. Prédal 1997 ↓, s. 263.
  46. Surmiak-Domańska 2018 ↓, s. 548.
  47. Zawiśliński 2011 ↓, s. 368.
  48. Haltof 2010 ↓, s. 92.
  49. Zawiśliński 2011 ↓, s. 369.
  50. Stachówna 1997 ↓, s. 101.
  51. Three Colors: Red, Metacritic [dostęp 2022-12-19].
  52. Three Colors: Red, Rotten Tomatoes [dostęp 2022-12-19] (ang.).
  53. Ebert 1994 ↓.
  54. Howe 1994 ↓.
  55. Nesselson 1994 ↓.
  56. Maslin 1994 ↓.
  57. Turan 1994 ↓.
  58. Kehr 1994 ↓.
  59. Žižek 2001 ↓, s. 157.
  60. Žižek 2001 ↓, s. 177.
  61. Žižek 2001 ↓, s. 178.
  62. Žižek 2001 ↓, s. 179.
  63. Kehr 1994 ↓, s. 10.
  64. Insdorf 2002 ↓, s. 177.

Bibliografia

Linki zewnętrzne

Media użyte na tej stronie

Zbigniew Zamachowski.jpg
Autor: Ja Fryta from Strzegom, Licencja: CC BY-SA 2.0
Zbigniew Zamachowski
Julie Delpy Cannes, in 2002.jpg
(c) Georges Biard, CC BY-SA 3.0
Julie Delpy au festival de Cannes
Samuel-lebihan.jpg
French Actor Samuel Le Bihan (2005)
Krzysztof Kieślowski Portrait 1994.jpg
Autor: Alberto Terrile, Licencja: CC BY-SA 3.0
Krzysztof Kieślowski portrait by Alberto Terrile, taken at the Venice Film Festival, 1994.
Jean-Louis Trintignant Cannes 2012.jpg
(c) Georges Biard, CC BY-SA 3.0
Jean-Louis Trintignant au festival de Cannes
Movie Juliette Binoche dans les Yeux 7.jpg
Autor: nicolas genin, Licencja: CC BY-SA 2.0
Juliette Binoche (French actress), her sister Marion Stalens (director) launching their movie 'Juliette Binoche dans les Yeux' held at the Elysee Biarritz movie theatre in Paris, France on October 22, 2009. Photo by Nicolas Genin/ABACAPRESS.COM
Irene Jacob Cannes.jpg
(c) Georges Biard, CC BY-SA 3.0
Irène Jacob au festival de Cannes.