Chupacabra

Chupacabra
Ilustracja
Artystyczne wyobrażenie
Inne nazwy

chupacabras, canguro, ciguapas (Dominikana), comecogollos, gallinejo, goatsucker, maboya, sacalenguas (Salwador)

Pierwsze doniesienia

Wczesne lata 90. XX wieku

Oficjalny status

Legenda miejska

Miejsce rzekomego występowania

Portoryko, Meksyk, południe USA, Ameryka Południowa

Chupacabra (wym. /upa'kabɾa/; hiszp. la chupacabra, również chupacabras – dosł. wysysacz kóz, z hiszp. chupar – ssać, la cabra – koza) – legendarne latynoamerykańskie zwierzę, obiekt badań kryptozoologii, którego istnienia nie udało się wiarygodnie potwierdzić.

Jej rzekome występowanie powiązane jest z Portoryko (skąd pochodzą pierwsze informacje o tym zjawisku), Meksykiem i południowymi stanami USA. Nazwa rzekomego zwierzęcia wzięła się stąd, iż ma ono napadać na zwierzęta domowe i wysysać z nich krew. Opisy stworzenia znacznie różnią się od siebie. Pierwsze relacje z rzekomych spotkań pochodzą z 1990 z Portoryko, od tego czasu chupacabra miała być spotykana najdalej na północ w Maine i najdalej na południe w Chile. Pomimo że wiele osób twierdzi, iż chupacabra może być rzeczywiście istniejącym zwierzęciem, większość naukowców uważa ją za legendarne stworzenie, rodzaj współczesnego mitu. Opisywana jest przez rzekomych świadków jako duże i ciężkie zwierzę, wielkości małego niedźwiedzia, wyposażone w szereg kolców na grzbiecie, ciągnący się od szyi aż do nasady ogona. Według innych zeznań stworzenie to jest nienaturalnie szybkie i potrafi przeskoczyć drzewo. Kryptozoolodzy sugerują, jakoby chupacabra była nieznanym gatunkiem zwierzęcia lub kosmitą. Istnieje również teoria, wedle której chupacabra jest domowym zwierzęciem kosmitów. Według świadków często jej atakom towarzyszą dziwne znaki na niebie.

Wygląd

Benjamin Radford grupuje opisy wyglądu rzekomej chupacabry w trzech kategoriach:

  • zwierzę podobne do współczesnego gada[1] – najczęściej pojawiający się opis rzekomej chupacabry, o cielistej lub zielonkawoszarej skórze oraz ostrych kolcach lub rurkach na grzbiecie[2]. Istota ma mierzyć ok. 3 do 4 stóp wysokości (0,9-1,2 m), poruszać się na tylnych łapach, skacząc w sposób podobny, jak czynią to kangury. W przynajmniej jednej z rzekomych obserwacji stworzenie miało przeskoczyć na odległość 20 stóp (6 metrów). Ponadto posiada pysk podobny do psiego lub kociego, rozwidlony język wystający często z paszczy, duże kły. Ma również syczeć i piszczeć, gdy jest zaalarmowane, jak również wydzielać nieprzyjemny zapach siarki. Niektóre rzekome obserwacje stwierdzają, iż oczy chupacabry świecą na czerwono, co wywołuje u świadków nudności.
  • zwierzę z rodziny psowatych[1] – opisy znacznie rzadsze od przedstawionych wcześniej. W tym przypadku chupacabra ma być najczęściej bezwłosa, z wyjątkiem wyraźnej grzywy na grzbiecie, posiadająca spore oczodoły, kły i pazury.
  • inne opisy – rzadziej chupacabra pojawia się w relacjach w jeszcze dziwniejszej postaci, np. kangura ze skrzydłami[1].

Różnorodność opisów Radford komentuje następująco:

W zależności od tego, którą książkę czytać (lub w którą relację naocznego świadka wierzyć), chupacabra albo ma „mocny ogon”, lub w ogóle go nie posiada; spędza większość swojego czasu latając po nocnym niebie – albo nie, ponieważ nie posiada skrzydeł. Może posiadać trzy palce w każdej z łap, albo cztery; może posiadać szereg wyraźnych kolców przebiegających przez jej grzbiet – albo może go nie mieć. Jej uszy są albo „duże”, albo „małe lub niewidoczne”. Jedyny szczegół, który jest wspólny dla wszystkich relacji to para czerwonych oczu[3].

W przeciwieństwie do znanych drapieżników chupacabra ma wysysać całość krwi swojej ofiary (a czasem nawet całe organy wewnętrzne) przez dziurę w jej ciele lub kilka dziur. Inne źródła mówią, że chupacabra przekłuwa kłami krtań ofiary, a następnie wsuwa w otwór rurkowaty język, wysysając krew ze środka ciała. Sekcja zwłok ponad 300 zwierząt, mających być ofiarami chupacabry, nie wykazała – wbrew sensacyjnym doniesiom prasowym – by z któregokolwiek z nich została wyssana krew[4] Istnieją nieostre fotografie mające przedstawiać to zwierzę. Jednak ich wiarygodność jest kwestionowana.

Historia

Legenda chupacabry rozpoczęła się mniej więcej w 1987, kiedy to portorykańskie gazety El Vocero i El Nuevo Dia doniosły o śmierci wielu zwierząt różnego gatunku, takich jak ptaki, konie i kozy. Jako sprawcę czasopisma wskazały El Vampiro de Moca (Wampira z Moca), istotę rzekomo odpowiedzialną za podobne wydarzenia, które miały miejsce w małej miejscowości Moca w latach 70. XX wieku[5]. Początkowo wydawało się, iż zwierzęta zostały zabite przez członków jakiejś satanistycznej sekty, później jednak podobne przypadki zaczęły powtarzać się na terenie całej wyspy – wielu rolników donosiło o stratach pośród należących do nich zwierząt domowych. Wszystkie przypadki miały jedną cechę wspólną: każde z zabitych zwierząt miało zostać pozbawione krwi przez szereg okrągłych nacięć ciała. Portorykański komik Silverio Pérez niedługo po pierwszych doniesieniach prasowych stworzył termin chupacabra[6][7]. Po przypadkach odnotowanych w Portoryko inne doniesienia napłynęły z krajów takich jak Dominikana, Argentyna, Boliwia, Chile, Kolumbia, Honduras, Salwador, Panama, Peru, Brazylia, Stany Zjednoczone i Meksyk.

Zarówno w Portoryko, jak i w Meksyku chupacabra stała się bohaterem licznych opowieści. Doniesienia o kolejnych rzekomych obserwacjach zwierzęcia co jakiś czas pojawiają się w serwisach informacyjnych, rozwinął się biznes związany z chupacabrą – jej wizerunki pojawiają się na T-shirtach, czapkach baseballowych, kubkach itd. Sprzedawane są cukierki noszące tę nazwę.

Relacje

Być może za część doniesień o spotkaniach z chupacabrą odpowiadają obserwacje zdeformowanych lub chorych zwierząt, takich jak ten kojot

Ocenia się, że tylko do marca 1996 w Portoryko doszło do ponad 2 tys. okaleczeń zwierząt domowych, które są przypisywane chupacabrze[8]. Tamtejsze władze obwiniają o to stada bezpańskich psów lub też egzotyczne zwierzęta sprowadzone nielegalnie i wypuszczone na wolność. Pojawiają się także przypuszczenia, że być może ataki te są dziełem człowieka[8].

Lata 90. XX wieku

We wrześniu 1995 w portorykańskim Canóvanas 25-letni Michael Negron miał widzieć jakoby zwinne, poruszające się w pozycji wyprostowanej stworzenie, skaczące na dwóch łapach tuż za oknem jego domu. Opisywał je w następujący sposób:

Miało trzy lub cztery stopy wysokości[9] i skórę jak u dinozaura. (…) Miało oczy wielkości kurzych jaj, długie kły i wielokolorowe kolce na głowie i grzbiecie[10].

Następnego dnia jego brat, Angel, również zaobserwował zwierzę, które zabiło kozę Negronów, Suerte. Świadkowi udało się spłoszyć stworzenie, które uciekło do dżungli. Jak później stwierdzono, koza została wypatroszona z chirurgiczną precyzją[10]. W tej samej okolicy chupacabrę miała spotkać także Medelyne Tolentino, która opisała ją jako zwierzę przypominające kangura i tradycyjne wyobrażenie kosmity. Stwór miał również poruszać się na silnych tylnych nogach, wydzielając silną woń siarki[11]. Tolentino miała zaobserwować dziwnego stwora raz jeszcze, 2 stycznia 1996. Gdy jechała samochodem, poczuła rzekomo woń siarki i dostrzegła zwierzę unoszące się w powietrzu. Sprawą zainteresował się burmistrz Canóvanas, Jose Soto Rivera, który wyraził swe zaniepokojenie, stwierdzając, iż dziś to atakuje zwierzęta, ale jutro może atakować ludzi. Zorganizował on łowy, w których wzięło udział 200 członków obrony cywilnej, wyposażonych w sieci, strzelby i klatki. Ekspedycji nie udało się jednak ani schwytać zwierzęcia, ani nawet go spotkać[10]. 6 listopada 1995 Luis Angel Guadalupe i Carlos Carrillo łowili wczesnym wieczorem ryby w Canóvanas, gdy nagle – zgodnie z ich opowieścią – usłyszeli dziwny dźwięk za swoimi plecami. Gdy się odwrócili, mieli zobaczyć zwierzę, które opisali jako straszne – niczym diabeł we własnej osobie: z dużymi uszami, świecącymi owalnymi oczami zmieniającymi kolor z pomarańczowego na czerwony, pazurami i skrzydłami. Rzekoma istota miała 1,2-1,5 metra wysokości. Mężczyźni uciekli przerażeni, stwór miał ich gonić, lecąc w powietrzu. Guadelupe chciał bronić się przed chupacabrą, używając w tym celu maczety, ale potwór ukrył się w dżungli[12]. Guadelupe opowiadał później:

Widziałem na własne oczy potworną, uskrzydloną bestię. Na pewno nie był to pies ani małpa. Przez pewien czas biegła za mną i moim kuzynem. Udało nam się uciec do domu[13].

9 listopada 1995 Ada Arroyo pracująca w szpitalu Mount Sion w portorykańskim Caguas zobaczyła rzekomo chupacabrę około 7 wieczorem. Jak później opisywała:

Usłyszałam dźwięki podobne do tych wydawanych przez zabijane jagnię. Wyszłam na patio i udało mi się dostrzec dziwną włochatą postać, o szarawym kolorze, przykrywającą swe ciało parą skrzydeł. Miało spłaszczoną, lisią twarz, z ogromnymi czerwonymi oczami[12].

Arroyo dodała również, że istota miała na nią hipnotyczny wpływ. Następnie stwór miał wznieść się w powietrze i zniknąć jej z oczu[12].

15 listopada 1995 Bernardo Gómez z Caguas miała zobaczyć włochate, czerwonookie zwierzę, które sięgnęło przez uchylone okno jej mieszkania, rozrywając szponiastą łapą pluszowego misia. Istota rzekomo zostawiło po sobie także dziwny szlam o nieprzyjemnym zapachu[14].

16 listopada 1995 trzech mężczyzn z portorykańskiego Barrio Cain Alto rzekomo widziało latającą chupacabrę, przyłapując ją na gorącym uczynku, szykującą się do ataku na koguty. Zaczęli w nią rzucać kamieniami. Istota miała wznieść się w powietrze i odlecieć w kierunku pobliskiego wzgórza. Później świadkowie opisywali stworzenie jako szarobrązowe, z dużymi oczami w kształcie migdałów, owalnym pyskiem i stosunkowo niedużymi łapami[15].

23 grudnia 1995 Osvaldo Rosado z portorykańskiej miejscowości Guánica miał zostać napadnięty przez nieznaną istotę. Jak później opowiadał, został chwycony od tyłu przez dziwne, podobne do goryla zwierzę, co skończyło się dla niego ranami tułowia[14][16].

José Febo miał zobaczyć chupacabrę w Canóvanas, niedługo po tym, jak zabiła tam kilka owiec. 8 stycznia Febo dostrzegł stworzenie siedzące na tamaryndowcu. Gdy stwór zauważył mężczyznę, zeskoczył z drzewa i uciekł, poruszając się podobnie do gazeli[14].

15 kwietnia 1996 Juana Tizoc miała zostać napadnięta przez chupacabrę w mieście Alfonso Calderon położonym w meksykańskim stanie Sinaloa. Stwór rzekomo zaatakował ją, gdy spacerowała po polu. Istota miała spaść na swą ofiarę z nieba, wykorzystując przy tym „przypominające sieć” skrzydła. Efektem tej napaści był szereg ugryzień i okaleczeń na ciele kobiety[10].

9 marca 1996 Ovidio Méndez z portorykańskiego Aguas Buenas zakopywał właśnie okaleczone, a następnie zabite w zagadkowych okolicznościach kurczaki, kiedy dostrzegł rzekomo stworzenie poruszające się na tylnych łapach. Istota miała długie kły, czerwone oczy, spiczaste uszy i szponiaste łapy[14].

W marcu 1996 69 zwierząt domowych – kóz i kur – zostało odnalezionych martwych w Sweetwater na Florydzie. W tym czasie Teide Carballo miał zobaczyć ciemnobrązowe, podobne do małpy stworzenie, chodzące na dwóch łapach. Władze hrabstwa Dade twierdzą, że za ataki odpowiadały zdziczałe psy[14].

9 maja 1996 Joe Espinoza z Tucson w Arizonie miał spotkać chupacabrę. Zgodnie z jego relacją, zobaczył zwierzę przez okno własnego domu. Istota miała dziwnie gestykulować i okropnie śmierdzieć, niczym mokry pies. Później rzekomy stwór dostał się do mieszkania, wchodząc przez otwarte okno i przez chwilę siedział na łóżku siedmioletniego syna Espinozy[17].

Od marca do maja 1996 z Meksyku pochodzi wiele relacji z rzekomych spotkań z chupacabrą. Teodora Ayala Reyes ze wsi w stanie Sinaloa, José Angel Pulido z Tlajomulco de Zuñiga twierdzili, że zostali zaatakowani i poranieni przez to stworzenie. Pod koniec maja odnotowano 46 ataków na ponad 300 zwierząt domowych i 4 osoby. Chupacabra pojawiająca się w Meksyku ma przypominać raczej wielkiego gryzonia i mierzyć ok. 1 metra wysokości[14]. 9 maja psy należące do Violety Colorado otoczyły dziwne zwierzę w Zapotal. Rzekoma istota zasyczała agresywnie i uciekła. Tej samej nocy w niedalekiej okolicy znaleziono 9 martwych owiec. Wszystkie ciała pozbawione były krwi[14].

W 1997 wiele doniesień o rzekomych spotkaniach z chupacabrą zaczęło masowo pojawiać się na łamach brazylijskich gazet. Jedna z relacji pochodzi od funkcjonariusza policji, który twierdził, że doznał silnego ataku nudności, gdy ujrzał dziwaczne, podobne do psa stworzenie, siedzące na drzewie[18].

50 martwych zwierząt pozbawionych krwi zostało znalezionych na farmie niedaleko Utuando w Portoryko 20 listopada 1997. Na ich brzuchach znaleziono podwójne trójkątne otwory[14]. W tym samym czasie chupacabra zaatakowała rzekomo także w Loíza, gdzie zabiła dwie kozy. Świadkowie słyszeli „trzepot skrzydeł” i widzieli wystraszone konie oraz krowy uciekające jakby je gonił diabeł[19]. 17 listopada 33 świnie zostały zabite w Aricibo[19].

Niedaleko miejscowości Hesperia na południu Kalifornii widziano w grudniu 1997 rzekomo istotę przypominającą chupacabrę. Zaatakowała ona prosiaka. Jego właściciel mówił m.in.:

Napotkałem coś dziwnego, gdy próbowałem dotrzeć do mojej świni, coś niewiarygodnego. (…) to zatrzymało się i spojrzało na mnie. Mój pies wydawał się bać tego czegoś. Później znikło w zaroślach[19].

26 stycznia 1998 chupacabra miała zabić trzy koty w domu Melvina Rosado z La Parguera (Portoryko). Jak opisywały media, jeden z kotów miał skórę oddzieloną od ciała precyzyjnym, bezkrwawym cięciem[19].

Od 2000

3 maja 2000 zamieszkała w chilijskim Concepción Liliana Romero Castillo została obudzona przez szczekającego psa. Za oknem miała wówczas dostrzec mierzącego ok. 2 metry uskrzydlonego humanoida, stojącego w jej ogrodzie. Następnego dnia o 6 wieczorem jej dzieci znalazły martwego, pozbawionego krwi psa, z dwoma okrągłymi ranami na gardle[14]. W pierwszych trzech tygodniach maja 2000 ok. 200 owiec zostało znalezionych martwych w okolicach chilijskiego Calama. Wielokrotnie widywano tam dziwną istotę o cechach ludzkich i zwierzęcych[14]. Na przykład 28 sierpnia 2001 para wracająca z kościoła zauważyła rzekomo niewielkie, włochate, szarobiałe stworzenie. Miało ono wyłonić się z krzaków porastających pobocze drogi, przekroczyć ją poruszając się dziwacznie i skryć się po drugiej stronie[14].

28 sierpnia 2000 Jorge Luis Talavera z San Lorenzo (Nikaragua, 154 km od Malpaisillo), śmiertelnie postrzelił dziwne zwierzę, które oskarżano o wysysanie krwi z owiec. Kilka dni później znalazł jego szkielet. Jak powiedział Talavera:

Musieliśmy to zabić, w ciągu 15 dni to wyssało 25 owiec, a mój sąsiad stracił 35 owiec w 10 dni. To daje średnio 5 owiec na noc[20].

Ciało bardzo szybko zostało pożarte przez sępy, ale zachował się szkielet stworzenia. Znajdowały się na nim resztki żółtawej sierści i gładkiej skóry. Widoczne były również duże pazury i zęby oraz, najbardziej charakterystyczny, spory kostny grzebień na kręgach. Zwierzę za życia wyposażone było w dużych rozmiarów oczy, prawdopodobnie nie miało uszu[21]. Szkielet został przebadany w szpitalu w León. Tamtejszym naukowcom nie udało się zidentyfikować zwierzęcia. Szkielet przetransportowano następnie do kampusu medycznego uniwersytetu UNAN-León. Eksperci, którzy go przebadali, wydali opinię, iż zwierzę należało do psowatych i był to najprawdopodobniej zwykły pies. Nie stwierdzono, aby istota była w stanie odżywiać się poprzez wysysanie krwi innym zwierzętom[22]. Zdziwiony takimi wynikami badań Talavera oświadczył, że szkielet przebadany przez naukowców został podmieniony i różnił się dość znacznie od tego, który znalazł[23].

12 stycznia 2002 dwóch nastolatków miało zauważyć w chilijskim mieście Calama dziwną istotę. Zgodnie z przedstawionym przez nich opisem stworzenie miało ok. 1,8 m wysokości, psią głowę, trójpalczaste łapy, ogon i poruszało się skacząc. Gdy zwierzę zbliżyło się do świadków, ci uciekli przerażeni[14].

W lipcu 2004 właściciel ranczo w San Antonio zabił bezwłose, podobne do psa zwierzę, które atakowało jego żywy inwentarz. Istota ta znana jest kryptozoologom jako Bestia z Elmendorf (Elmendorf Beast)[24]. Po przebadaniu przez zoologów okazało się, iż nie było to zwierzę nieznane nauce, ale kojot cierpiący za życia na szereg schorzeń, które spowodowały jego dziwny wygląd. W październiku 2004 dwa podobne zwierzęta zostały zaobserwowane na tym samym terenie. Jedno z nich padło, a miejscowy zoolog, który został wezwany do zbadania padliny, dojeżdżając na miejsce odnalezienia martwego egzemplarza, zaobserwował drugie z nich. Ciała przebadali biologowie w Teksasie – stwierdzono, iż były to kojoty cierpiące na poważne schorzenia[25].

W 2005 Isaac Espinoza zorganizował wyprawę, która miała wyśledzić i schwytać chupacabrę. Przez osiem miesięcy wraz z zespołem badaczy, dziennikarzy i lokalnych przewodników przeczesywał dżunglę Ameryki Południowej. Na poszukiwania te Espinoza wydał niemal 6 mln dolarów[26]. W trakcie ekspedycji zanotowano kilka spotkań ze zwierzęciem, którego jej uczestnicy nie potrafili zidentyfikować. Część z nich udało się zarejestrować na taśmie filmowej. Nagrania te zostały przekazane Uniwersytetowi Teksańskiemu. Profesor zoologii z tej uczelni, Hugo Mata, stwierdził, że próbki sierści i skóry przekazane przez ekipę Espinozy nie pasują do jakiegokolwiek znanego zwierzęcia zamieszkującego Amerykę Południową[17].

W mieście Coleman w Teksasie w lecie 2006 farmer Reggie Lagow miał schwytać w pułapkę dziwaczne zwierzę. Zastawił sidła na drapieżnika, który zabijał jego kurczaki i indyki. Zwierzę, które wpadło w zasadzkę, stanowiło – wedle jego opisu – krzyżówkę bezwłosego psa, szczura i kangura. Stworzenie miało zostać przekazane w ręce badaczy w celu stwierdzenia jego prawdziwej natury, jednak 17 września 2006 Lagow stwierdził w wywiadzie telefonicznym udzielonym Johnowi Adolfi, założycielowi muzeum osobliwości Lost World Museum, iż wyrzucił je do śmieci[27].

W kwietniu 2006 serwis informacyjny MoNews podał, że chupacabra została zauważona po raz pierwszy w Rosji. Doniesienia z centralnej Rosji, które zaczęły napływać w marcu 2005, mówiły o stworzeniu, które zabija inne zwierzęta i wysysa z nich krew. Rosyjska chupacabra miała zabić 32 indyki w ciągu jednej nocy. Później pojawiła się relacja o rzekomym uśmierceniu i wyssaniu krwi z 30 owiec. Rzekomi świadkowie opisywali także samą istotę. W maju 2006 grupa ekspertów wyruszyła na poszukiwania zwierzęcia[28], bez rezultatu.

W sierpniu 2006 Michaele O’Donnell, zamieszkała w Turner w amerykańskim stanie Maine, doniosła o dziwnym, „wyglądającym na złe”, podobnym do gryzonia zwierzęciu wyposażonym w kły, które zostało znalezione martwe niedaleko drogi. Stworzenie zostało najwidoczniej uderzone przez jadący samochód. Padlinie zrobiono szereg zdjęć, a świadkowie byli zgodni co do tego, że istota wyglądała na drapieżne stworzenie, ale nie przypominała psa czy wilka, spotykanych w tamtejszych okolicach. Ciało zostało pożarte przez sępy, zanim zostało przebadane przez naukowców. W ciągu lat mieszkańcy Maine donosili o obserwacjach dziwnego zwierzęcia i szeregu okaleczeń psów[29].

We wrześniu 2006 Lost World Museum pozyskało pozostałości ciała zwierzęcia, które być może było chupacabrą. Zostało ono zabite pod koniec sierpnia 2006 przez 15-letniego Geordie Deckera i 16-letniego Josha Underwooda z Berkshire w stanie Nowy Jork. Obaj opisywali Johnowi Adolfiemu rzekome stworzenie jako

małą, podobną do lisa bestię, która skakała, miała żółte oczy oraz pomarańczowy pasek włosów ciągnący się przez cały niemal łysy szary grzbiet[17].

Kości rzekomej chupacabry są obecnie w posiadaniu Lost World Museum i można je obejrzeć m.in. na jego stronie internetowej[30]. Mają one zostać poddane w najbliższej przyszłości badaniom naukowym[17].

Również we wrześniu 2006 pracownica Amerisuites Hotel w Albuquerque w Nowym Meksyku, Valerie Pauls, miała spotkać chupacabrę. Zaniepokojona dziwnymi, syczącymi odgłosami dochodzącymi około 7 rano z dachu sześciopiętrowego budynku hotelowego, spojrzała tam. Palus miała wówczas dostrzec dziwne stworzenie, przypominające gargulca, spoglądające na nią dużymi, czerwonymi oczami. Według jej relacji zwierzę śmierdziało siarką. Wydawało także syczące odgłosy, a także zmieniało kolory, niczym neon, co dodatkowo przeraziło kobietę. Poczuła się źle i zaczęła odczuwać zawroty głowy. Udało jej się dotrzeć do samochodu zaparkowanego przed hotelem. Stwór miał wówczas podążyć za nią, zeskoczyć z dachu, uszkodzić przednią szybę auta i zniknąć. O podobnym przypadku wspomina zamieszkała także w Albuquerque Rebecca Tuggle. Miała ona, idąc do samochodu, usłyszeć tajemniczy syczący dźwięk. Odwróciwszy się, zobaczyła – jak twierdzi – stworzenie częściowo przypominające jaszczurkę, kangura i nietoperza. Rzekome zwierzę miało na grzbiecie kolce, mieniące się wszystkimi kolorami tęczy. Jak podaje Tuggle, chupacabra była wysoka na 0,9-1,2 metra. Wydawane przez nią dźwięki spowodowały u kobiety atak nudności tak silny, że prawie zemdlała. Wedle jej relacji stwór wydzielał zapach siarki, a jego oczy świeciły na czerwono[17].

Także we wrześniu 2006 miało rzekomo miejsce spotkanie z chupacabrą w High Rolls niedaleko Alamogordo w amerykańskim stanie Nowy Meksyk. Trey Rogers przebywał właśnie w lesie, biorąc udział w rozgrywce paintballowej, gdy nagle miał zauważyć dziwne zwierzę. Według jego opowieści stworzenie było średnich rozmiarów, koloru brązowo-czerwonawego, z kolcami na grzbiecie. Chupacabra, zgodnie z jego opisem, miała także posiadać parę skrzydeł. Zanim Treyowi udało się do niej strzelić, stwór uciekł z ogromną prędkością[17].

W maju 2007 seria doniesień dotyczących chupacabry pojawiła się w ogólnopaństwowych serwisach informacyjnych w Kolumbii. Mówiły one o ponad 300 zabitych owcach w regionie Boyaca, jak również o schwytaniu dziwnego zwierzęcia, które miało być poddane badaniom naukowym w wykonaniu ekspertów z kolumbijskiego Universidad Nacional[31].

8 sierpnia 2008 zastępca szeryfa z hrabstwa DeWitt w Teksasie, Brandon Riedel, sfilmował niezidentyfikowane zwierzę na poboczu drogi niedaleko Cuero. Stworzenie było rozmiarów kojota, bezwłose, z długim pyskiem, krótkimi przednimi i długimi tylnymi nogami[32][33]. Jednak, zdaniem Scotta Henke z Texas A&M University-Kingsville, film przedstawia biegnącego psa[34].

W tym samym roku chupacabrę zaobserwowano w Polsce, w Kornelinie pod Sochaczewem[35]. Przypadek dokumentowała Fundacja Nautilus[36].

W marcu 2010 Jeremy Scheffel schwytał w okolicach miasta Dry Gulch w Oklahomie dziwne, bezwłose zwierzę, przypominające ogromnego szczura. W amerykańskich środkach masowego przekazu pojawiły się wówczas informacje, że odnaleziono żywą chupacabrę. Po przebadaniu stworzenia okazało się, że jest to szop pracz cierpiący na nużycę[37].

18 grudnia 2010 w Hrabstwie Nelson w Kentucky zaobserwowano tajemnicze zwierzę. Pojawiło się ono na podwórku należącym do Marka Cothrena, który nie potrafił go zidentyfikować. Opisał je jako będące wielkości domowego kota, bezwłose, posiadające duże uszy, wąsy i długi ogon. Cothren zastrzelił stworzenie, wykonał jego zdjęcia, i przekazał spreparowane stanowemu Departamentowi Zasobów Rybnych i Dzikich Zwierząt. W regionalnych mediach trwały dyskusje na temat tego czy zwierzę to było legendarną chupacabrą czy też może, jak twierdzili sceptycy, był to ssak cierpiący na chorobę skóry[38][39]. Ostatecznie okazało się, że zwierzę przekazane przez Cothrena było bezwłosym szopem[40].

4 lipca 2011 Jack (Jeff) Crabtree z Lake Jackson w Teksasie, doniósł, iż widział chupacabrę na tyłach swojego domu. Było to bezwłose, podobne do psa zwierzę. Początkowo Crabtree utrzymywał, że spotkał chupacabrę, jednak po tym, jak 11 lipca o jego spotkaniu doniosły lokalne gazety i inne media, szybko wycofał się z wcześniejszych twierdzeń. Przyznał rację przyrodnikom, którzy stwierdzili, iż widział on najprawdopodobniej kojota cierpiącego na nużycę[41][42].

17 września 2013 Fox 2 z Saint Louis w Missouri poinformował na swojej stronie internetowej o dwóch obserwacjach rzekomej chupacabry. W pierwszym przypadku kobieta miała spotkać małe, szare podobne do psa zwierzę niedaleko głównego wejścia na tor wyścigowy Old Lake Hill Speedway w Saint Louis. Tydzień wcześniej myśliwy doniósł, że zastrzelił chupacabrę w trakcie polowania na szopy. Departament ds. Dzikich Zwierząt stanu Missisipi stwierdził jednak, że był to pies chory na nużycę[43].

23 lutego 2014 Doug Ohrt i jego żona Lucy spotkali dziwne zwierzę na terenie swojego rancza w teksańskim hrabstwie Victoria. Stworzenie, przypominające kojota, zostało zastrzelone przez ich wnuka. Ciało sfotografowano i sfilmowano. Zdaniem pracowników administracji tamtejszego parku narodowego, zwierzęciem tym był kojot z chorobą skóry[44].

3 kwietnia 2014 małżeństwo zamieszkałe w miejscowości Ratcliffe poinformowało, że 29 marca tego roku schwytało chupacabrę. Jackie Stock i jej mężowi udało się zamknąć w klatce łysawe zwierzę o długich pazurach i licznych zębach. Ich zdaniem, szczególną uwagę zwraca fakt, że stworzenie głośno warczy. Utrzymują, że schwytali młodą chupacabrę. Zdaniem biologów z administracji teksańskich parków narodowych, zwierzę jest przedstawicielem psowatych, cierpiącym na nużycę[45].

Wyjaśnienia

Teorie próbujące wyjaśnić przypadki okaleczeń zwierząt domowych i obserwacji dziwnych istot, można podzielić na kilka grup. Część z nich mówi o całkowicie naturalnych zjawiskach lub znanych nauce zwierzętach odpowiedzialnych za tego typu wydarzenia. Inne obstają przy paranormalnych wyjaśnieniach (powiązanie z obserwacjami UFO, wiarą w duchy i demony itd.) lub czerpią z doświadczeń kryptozoologii.

Kultura

Opowieści o chupacabrze postrzegane są przez większość naukowców jako element kultury latynoamerykańskiej. Być może są one kontynuacją legend o „człowieku-moskicie”, który miał wysysać krew ze zwierząt i ludzi[46]. Współczesny mit o mrocznym stworze, atakującym i zabijającym zwierzęta domowe, powtarzany jest tak często, że z biegiem czasu fikcyjna istota staje się niezwykle popularnym motywem[14]. Zgodnie z tym wyjaśnieniem, wszystkie relacje z rzekomych spotkań z tym stworem są zmyślone, a ich rozprzestrzenianie może mieć celowy charakter, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że chupacabra wykorzystywana jest często w charakterze marketingowym.

Na korzyść tego wyjaśnienia przemawia także fakt, że opowieści o chupacabrze np. w USA pochodzą niemal wyłącznie od osób należących do wspólnot latynoamerykańskich[47].

Ludzka psychika

Kolejne fale doniesień o rzekomych spotkaniach z różnymi „stworami” tłumaczone są często jako ataki zbiorowej histerii (mogącej powodować m.in. chwilowe załamanie prawidłowego postrzegania rzeczywistości), omamy wzrokowe, lub przypadki pareidolii. Carl Sagan w swojej książce tłumaczącej większość relacji o spotkaniach z UFO i inne rzekomo niewyjaśnione wydarzenia procesami zachodzącymi w ludzkich głowach pisał:

„(…) wielokrotnie wykazano, że u 10 do 25 procent prawidłowo funkcjonujących osób co najmniej raz w okresie ich życia występowały rzeczywiste omamy (halucynacje) – słyszą głos, którego nie ma, lub widzą nieistniejące przedmioty. Rzadziej występują takie omamy, jak odczuwanie dziwnych zapachów, słyszenie muzyki lub otrzymywanie informacji w sposób niezależny od zmysłów”[48].

Inne możliwe wytłumaczenie rzekomych obserwacji chupacabry, odnoszące się do ludzkiej psychiki, posługuje się pojęciem pareidolii. Zasadza się ona na naturalnym dążeniu człowieka do odnajdywania znajomych sygnałów w bodźcach całkowicie losowych[49]. Na tej podstawie można zakładać, że osoby, które wierzą w istnienie dziwacznej, groźnej istoty, w taki sposób interpretowały widok znanego nauce zwierzęcia (np. dużego ptaka) lub zjawiska.

Znane zwierzęta

Łasica długoogoniasta (Mustela frenata)
Rezusy (Macaca mulata)

Osoby próbujące wyjaśnić przypadki wielokrotnych okaleczeń zwierząt domowych i rzekomych obserwacji dziwacznych istot przywołują cały szereg znanych nauce zwierząt. Jednym z nich jest łasica długoogoniasta (Mustela frenata). Ten zwinny drapieżnik zjada niewielkie ssaki i znany jest ze swej żarłoczności. Nie jest jednak gatunkiem rodzimym na Portoryko, gdzie nie występują w stanie dzikim duże ssaki poza małpami i mangustami introdukowanymi tam w celu walki z plagą szczurów (szczególnie szkodliwych dla tamtejszych plantacji trzciny cukrowej)[14].

Często przywoływanym wyjaśnieniem są także watahy zdziczałych psów (Canis familiaris). Obwiniane są one przez władze o zagryzanie niepilnowanych zwierząt domowych[14]. Zauważano, że ślady nakłuć na ciałach rzekomych ofiar chupacabry odpowiadają kłom ssaków drapieżnych[4]

Teoria przedstawiona przez Juana A. Rivero z University of Puerto Rico w Mayaguez mówi o zbiegłych małpach rezusach (Macaca mulatta), sprowadzanych często w celach naukowych do różnych ośrodków badawczych. Jego zdaniem część z nich mogła wydostać się z klatek i rozprzestrzenić się po całej wyspie. Problemem pozostaje jednak fakt, że rezusy odżywiają się zazwyczaj owadami, owocami i nasionami. Tylko okazjonalnie zjadają niewielkie zwierzęta (najczęściej gryzonie). Nawet grupa rezusów nie zaatakowałaby np. kozy[14].

Humberto Cota Gil o część ataków w meksykańskim Sinaloa podejrzewa natomiast nietoperza Vampyrum spectrum. Jest to największy znany drapieżny nietoperz, którego skrzydła mogą mieć nawet 80 cm rozpiętości. Odżywia się owadami, gadami, płazami, małymi ptakami i niewielkimi ssakami (nawet innymi nietoperzami). Problemem pozostaje jednak to, że zasięg jego występowania nie obejmuje północnego Meksyku[14].

Kolejnym „kandydatem” jest południowoamerykański lelek Caprimulgus longirostris. To nocny ptak, odżywiający się owadami, występujący od Wenezueli do Argentyny. Część badaczy jest zdania, iż jest on odpowiedzialny za niektóre „obserwacje” chupacabry. Zwracają oni również uwagę na fakt, że hiszpańska nazwa tego gatunku to chotacabras[14].

UFO i kosmici

Spora część wyjaśnień wiąże relacje ze spotkań z rzekomą chupacabrą i okaleczenia kóz, kur, gęsi itd. z częstymi obserwacjami niezidentyfikowanych obiektów latających (które miały następować w niedługim czasie przed lub po spotkaniach z chupacabrą). Najczęściej pojawiające się teorie mówią o tym, że stworzenie to jest kosmitą, zwierzęciem domowym „obcych” lub też istotą (celowo lub przez przypadek) przetransportowaną przez nich na Ziemię z innej planety[50]. Teorie te zdają się potwierdzać pewne szczególne cechy stworzeń opisywanych przez rzekomych świadków. Według ich opowieści chupacabra bardzo często jest w stanie dokonywać rzeczy nieosiągalnych dla większości ziemskich zwierząt (latać z dużą prędkością, zmieniać kolory lub skakać na ogromne odległości).

Obserwacje chupacabry łączone są również z tzw. incydentem w Varginha (Brazylia) z 1996, podczas którego zanotowano wiele obserwacji UFO i zagadkowych istot[51].

W 2000 w chilijskich mediach pojawiły się informacje o tym, że władzom udało się odnaleźć trzy jaja chupacabry, a także schwytać jednego osobnika. To wszystko miało zostać później przekazane NASA. W wielu programach radiowych w tym czasie przedstawiano także teorię, że to właśnie amerykańska agencja kosmiczna jest odpowiedzialna za stworzenie istoty. NASA zaprzeczyła tym informacjom[16].

Kryptozoologia

Kryptozoolodzy są zdania, iż chupacabra jest nieznanym nauce gatunkiem zwierzęcia (kryptydą). Część z nich twierdzi, iż może ona mieć wiele wspólnego z tzw. brytyjskimi wielkimi kotami, które pojawiają się w Wielkiej Brytanii od wielu lat[52]. Inni są zdania, iż jej naturę można wyjaśnić, uznając iż chupacabra jest efektem eksperymentów genetycznych (np. zmodyfikowanym nietoperzem wampirem[50]), któremu udało się uciec z laboratorium.

Kryptozoolodzy badają również wystąpienia rzekomych ataków chupacabry w Teksasie. Zgodnie z doniesieniami, w tamtym rejonie zaobserwowane dziwne zwierzę przypominające kojota, jednak bardzo się od niego różniące – zwierzę posiada krótkie przednie łapy, wydłużony pysk oraz szarą nieowłosioną skórę. Psowaty ten pojawiał się blisko miejsc ataków na zwierzęta hodowlane, nie bał się bardzo ludzi. Badania DNA znalezionego osobnika, zabitego przez samochód, potwierdziły, że nie jest to żaden ze znanych gatunków, jednak podobieństwa DNA sugerują, iż jest to hybryda kojota z wilkiem rudym bądź wilkiem meksykańskim. Nie wyjaśnia to jednak braku futra u znalezionego osobnika.

Inne

Inne wyjaśnienia mówią m.in. o oszustwie, efektach czarnej magii lub wyjaśniają śmierć setek zwierząt domowych rytualnymi mordami w wykonaniu np. członków sekt satanistycznych i z kręgu kultu Santeria[14].

Przypisy

  1. a b c Radford 2011 ↓, s. 4.
  2. Chupacabras Biography. [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  3. Radford 2011 ↓, s. 6.
  4. a b Benjamin Radford, Tracking the Chupacabra: The Vampire Beast in Fact, Fiction, and Folklore, University of New Mexico Press 2011, s. 165, ISBN 978-0-8263-5015-2.
  5. Godfrey 2014 ↓, s. 89.
  6. Chupacabras Bio. [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  7. Radford 2011 ↓, s. 7.
  8. a b The Skeptic's Dictionary: Chupacabra. [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  9. Ok. 0,9-1,2 m.
  10. a b c d Bucky McMahon: Goatsucker Sighted, Details to Follow. [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  11. Sighthings Chupacabra. [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  12. a b c Chupacabras Chronology II. [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  13. Diabeł pije krew i mieszka w Ameryce. [dostęp 2008-09-06]. (pol.).
  14. a b c d e f g h i j k l m n o p q r s George M. Eberhardt: Mysterious Creatures: A Guide to Cryptozoology. Santa Barbara – Denver – Oxford: 2002, s. 106-109.
  15. Chupacabras Chronology IV. [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  16. a b Marc Herman: El Chupacabra. [dostęp 2008-09-06]. [zarchiwizowane z tego adresu (2008-09-14)]. (ang.).
  17. a b c d e f ParaScope: Chupa Invades U.S.. [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  18. Unknown Explorers: Chupacabra. [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  19. a b c d About.com: Paranormal Phenomena: On the Trail of the Chupacabra. [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  20. La Prensa de Nicaragua: Chupacabras found and filmed in Nicaragua. [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  21. Marianela Flores Vergara: Strange Entity Causes Astonishment * Chupacabras Killed in Tolapa * Farmers and Zoo technician at a loss to find a suitable classification *. [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  22. Juan Rodriguez, Clarissa Altamirano: It Isn't a Chupacabras, just a Dog! (or is it?). [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  23. Diario La Prensa de Nicaragua: 'This Isn't My Goatsucker!' Farmer Says Skeletons Were Switched. [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  24. AnomalyInfo.com: 2004, July: The Elmendorf Beast. [dostęp 2014-11-22]. (ang.).
  25. WOAI: Chupacabra? or Armorless Armadillo?. [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  26. Forensic Tests: Men Who Put Time and Money into Forensic Tests. [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  27. KNBC Los Angeles: Texas Farmer Claims He Caught Legendary „Chupacabra”. [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  28. Sightings of Chupacabras. [dostęp 2014-11-22]. (ang.).
  29. Associated Press: Is dead beast the marauding 'hybrid mutant'?. [dostęp 2014-11-22]. (ang.).
  30. The Lost World Museum: #33 What is a Chupacabra? Science Speaks!. [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  31. El Tiempo: 'Bestia' chupasangre asusta a los campesinos de Chiscas: ha matado 310 animales. [dostęp 2014-11-22]. (hiszp.).
  32. Fox News: Legend Lives On. [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  33. CNN: Is This Texas' goat-sucker. [dostęp 2008-09-06]. (ang.).
  34. Joe Balian: Scientist explains Chupacabra sighting; do you believe him?. [dostęp 2008-10-25]. (ang.).
  35. Mateusz Kudła, Polskie Archiwum X. onet.pl. [dostęp 2012-10-28]. [zarchiwizowane z tego adresu (2013-03-28)]. (pol.).
  36. Fundacja Nautilus na tropie UFO w Polsce. zeŚwiata.pl. [dostęp 2012-11-17]. (pol.).
  37. NewsOK: Hairless raccoon causes stir in Claremore. [dostęp 2010-03-31]. (ang.).
  38. Man Shoots, Kills 'Chupacabra' in Ky. FoxNews.com, 28 grudnia 2010. [dostęp 2014-11-22]. (ang.).
  39. Mysterious creature found in Nelson County. Wave 3 News, 2010-12-23. [dostęp 2014-11-22]. (ang.).
  40. Erin Chavez: Chupacabra Killed in Texas. Toonari Post, 2011-06-26. [dostęp 2014-11-22]. [zarchiwizowane z tego adresu (2014-11-29)]. (ang.).
  41. Deborah Wrigley: Peculiar animal sparks rumors of chupacabra. ABC13, 2011-07-11. [dostęp 2014-11-22]. (ang.).
  42. Ned Potter, Ki Mae Heussner: A Chupacabra in Texas? Or Just a Mangy Coyote?. ABC News, 2011-07-12. [dostęp 2014-11-22]. (ang.).
  43. Erin Chavez: Woman claims to have spotted a “Chupacabra” in St. Louis. Fox 2, 2013-09-17. [dostęp 2013-09-17]. (ang.).
  44. Heather Saul: Texan family claim to have 'killed a mythical chupacabra'. The Independent, 2014-02-27. [dostęp 2014-11-22]. (ang.).
  45. Kimberly Ruble: Texas Couple Claim They Have Caught a Chupacabra. Liberty Voice, 2014-04-03. [dostęp 2014-11-22]. (ang.).
  46. Travel Amazing South America: El Chupacabra. [dostęp 2008-09-14]. [zarchiwizowane z tego adresu (2018-12-22)]. (ang.).
  47. Illegal Immigrants Frightened by Raid Rumors; George Bush: „The Decider”; „Happy Slapping”. CNN, 2006-05-02. [dostęp 2007-10-05].
  48. Carl Sagan: Świat nawiedzany przez demony. Poznań: 1999, s. 116.
  49. Zob. Carroll Robert Todd, Becoming a Critical Thinker
  50. a b Katherine Neer: How Chupacabras Work. [dostęp 2008-09-13]. (ang.).
  51. Matt Moffett: Brazil Aliens Hit Front Page of Wall Street Journal. [dostęp 2008-09-13]. (ang.).
  52. Wyrdology: Information on El Chupacabra. [dostęp 2008-09-13]. (ang.).

Bibliografia

  • Benjamin Radford: Tracking the Chupacabra: The Vampire Beast in Fact, Fiction, and Folklore. University of New Mexico Press, 2011. ISBN 0-8263-5015-1.
  • Linda S. Godfrey: American Monsters: A History of Monster Lore, Legends, and Sightings in America. Penguin, 2014. ISBN 978-1-101-62528-6.

Linki zewnętrzne

Media użyte na tej stronie

Chupacabra (artist's rendition).jpg
Autor: Jeff Carter / HowStuffWorks, Licencja: CC BY 2.5
An artist's rendition of the cryptid known as the chupacabra. The image was labelled for re-use by uploader Jeff Carter on Flickr.
Emblem-question.svg
Derivative of Help-browser.svg and Emblem-important.svg.
Rhesus Macaques.jpg
Autor: Mieciu K2, Licencja: CC-BY-SA-3.0
One female and one young Rhesus Macaque, photo made in the Red Fort in Agra, India.