Eudoksja (Kroniki wampirów)

Eudoksja, ang. Eudoxiawampir, postać fikcyjna z serii książek Kroniki wampirów, autorstwa Anne Rice.


Historia

Lata śmiertelne

Eudoksja urodziła się w Starożytnej Grecji w IV wieku p.n.e. w bogatej i porządnej greckiej rodzinie. Mieszkała wraz z ojcem i macochą (matka zmarła) w Aleksandrii, do której przeprowadzili się z Aten. Ojciec pragnął, by Eudoksja była wykształcona, toteż praktycznie zabraniał wychodzić jej z domu, przysyłając do niej nauczycieli. Bardzo kochała ojca i nigdy nie łamała jego rozkazów. Zgodziła się także na małżeństwo w wieku piętnastu lat, które dla niej zaaranżował, oraz na brak kontaktu ze światem zewnętrznym.

Przemiana w wampira

Pech chciał, by na miesiąc przed ślubem została uprowadzona z domu przez grupę bandytów. Z opresji uratował ją bezimienny wampir, który zabił porywaczy i przemienił ją w swoją towarzyszkę. Traktował Eudoksję surowo i bez większej empatii, nakazywał jej także każdej nocy ścinać piękne włosy, by mogła udawać chłopca. Także w tej sytuacji Eudoksja nie stawiała większego oporu, podporządkowując się stwórcy. Spędzili razem kilka lat, aż do momentu, kiedy wampir zaprowadził Eudoksję przed oblicza Akaszy i Enkila, pierwszej nieśmiertelnej pary. Eudoksja dostąpiła zaszczytu napicia się krwi "ze źródła" - Matki - a jej tajemniczy stwórca jeszcze w tę samą noc ją porzucił, nie podając powodu.

Wampirzyca dosyć ciężko przyjęła wiadomość o jego odejściu, jednak pozostała w Aleksandrii, często sycąc się krwią Akaszy. Później, wraz ze stworzonym przez siebie towarzyszem przeniosła się do Efezu. Jej moc rosła i to głównie krew starszych uratowała jej życie, kiedy Boska Para została lekkomyślnie wystawiona na słońce przez szalonego wampira. Legenda bowiem głosi, że każdy krwiopijca pochodzi od Akaszy i Enkila i jeżeli im stanie się coś złego - reszcie nieśmiertelnych także.

Eudoksja wyszła z Wielkiego Ognia lekko poparzona, lecz jej towarzysz zginął. Rany były jednak na tyle silne, że do ich zasklepienia potrzebna była krew Akaszy. Królowa i jej małżonek zostali jednak zabrani przez Mariusa de Romanusa, który poprzysiągł chronić ich i otaczać czcią. Eudoksja zdenerwowała się i zaczęła poszukiwania Mariusa, trafiając błędnie do Rzymu (w tamtych czasach Marius nazywany był Rzymianinem). Strażnik Rodziców i jego partnerka Pandora mieszkali wówczas w Antiochii.

Eudoksja, nie mogąc odnaleźć Boskich Rodziców przeprowadziła się do Konstantynopola, gdzie otaczała się młodymi i słabymi krwiopijcami, gotowymi spełnić każde jej życzenie. Warto wspomnieć, że nie zamieniała ich sama; nakazywała to robić swoim sługom, by móc mieć wgląd w myśli towarzyszy. Około VI lub VII wieku Eudoksja zamieniła w wampirzycę Zenobię, niewolnicę z pałacu królewskiego, by była jej kochanką. Zenobia, podobnie, jak Eudoksja, nie mogła samotnie wychodzić z domu, gdzie była kształcona i otoczona opieką.

W tym samym czasie do Konstantynopola przybyli Marius, Mael i Avicus, by ułożyć sobie życie po zrujnowaniu Rzymu. Eudoksja, nie mogąc znieść obecności intruzów w jej mieście i przy okazji odnajdując Boskich Rodziców (których Marius wziął ze sobą), zagroziła wampirom. Podyktowała warunek: albo ich zabije, albo oddadzą jej Akaszę i Enkila. Marius, nie mogąc zgodzić się na taki układ odmówił i stoczył z Eudoksją wygraną walkę. Osłabił ją, jednak Eudoksja zginęła z ręki Akaszy, która odsączyła ją z krwi, a następnie spaliła.

Charakter

Eudoksja początkowo jest delikatną i wystraszoną wampirzycą, polegającą na swoim surowym mistrzu. Z czasem, gdy jej moc urosła, nauczyła się samodzielności i stała się nieco bardziej bezwzględna. Po Wielkim Ogniu jej charakter zmienił się; była nieustępliwa, nie znosiła sprzeciwu i traktowała wszystkich z wyższością. Próbę postawienia na swoim przypłaciła życiem. Miała szeroko rozwinięte wampirze umiejętności. Potrafiła bez trudu czytać w myślach potężnych krwiopijców, spalać ich na popiół samą myślą, czy też słyszeć doskonale rozmowy z drugiego końca miasta. Poruszała się bezgłośnie, z gracją i elegancją.

Wygląd

W "Krwi i złocie" Marius opisuje Eudoksję, widząc ją po raz pierwszy:

(...) a pośrodku pokoju, na złoconej sofie z jedwabnymi fioletowymi poduszkami leżała przepiękna wampirzyca o gęstych, czarnych, kręconych włosach, długich i ozdobionych perłami, przyodziana w szatę z adamaszku, pod którą nosiła tunikę z najwykwintniejszego jedwabiu. Twarz miała drobną, owalną i bliską doskonałości (...). Oczy miała duże i okrągłe. Usta doskonale uróżowane, a zapach, jaki roztaczała, był z pewnością dziełem perskiego maga, mającym na celu doprowadzić nas do ekstazy. (...) Co się tyczy skóry wampirzycy, była ona idealnie biała, odarta do cna z człowieczeństwa, tak bardzo, że na ten widok aż przeszył mnie dreszcz. Lecz wyraz jej twarzy, podkreślony ciepłym uśmiechem, był serdeczny i pełen nie skrywanego zaciekawienia. Uniosła wzrok i spojrzała na mnie, wciąż podpierając się na łokciu - całe jej przedramię ozdobione było bransoletami.

Dzieci

Eudoksja stworzyła sobie jednego towarzysza w Aleksandrii, który, myśląc, że Eudoksja jest chłopcem, zakochał się w niej. Powodem tego było to, iż wampirzyca nadal stosowała metodę jej stwórcy; by upolować ofiarę, przebierała się w męskie ubrania i ścinała włosy. Jej towarzysz został spalony wraz z nadejściem Wielkiego Ognia. Po przeprowadzce do Konstantynopola Eudoksja zapewne stworzyła sobie kilku poddanych. Gdy tylko powołała dostateczną ilość wampirzych służących do życia, zaprzestała swoich praktyk, przekazując im obowiązek tworzenia nowych. W ten sposób Greczynka mogła utrzymywać kontakt myślowy z prawie każdym ze swych poddanych. Byłoby to niemożliwe, gdyby sama oddała im krew.

Zobacz też