Kazimierz II łęczycki

Kazimierz II łęczycki
Książę Brzeski
razem z Siemowitem dobrzyńskim (do 1287) i Władysławem Łokietkiem
Okres

od 1267
do 1288

Poprzednik

Kazimierz I kujawski

Następca

Władysław Łokietek

Książę dobrzyński
razem z braćmi
Okres

od 1267
do 1287

Poprzednik

Kazimierz I kujawski

Następca

Siemowit dobrzyński

Książę łęczycki
Okres

od 1288
do 1294

Poprzednik

Leszek Czarny

Następca

Władysław Łokietek

Dane biograficzne
Dynastia

Piastowie

Data urodzenia

pomiędzy 1262 a 1265

Data i miejsce śmierci

10 czerwca 1294
Trojanów

Przyczyna śmierci

śmierć w bitwie

Ojciec

Kazimierz I kujawski

Matka

Eufrozyna opolska

Rodzeństwo

Leszek Czarny
Siemomysł inowrocławski
Władysław Łokietek
Siemowit dobrzyński

Książę Kazimierz II łęczycki nadaje immunitet i prawo średzkie wsiom klasztoru sulejowskiego Górze, Puczniewowi i Kępie, dokument z 24 czerwca 1292 roku

Kazimierz II łęczycki (ur. pomiędzy 1262 a 1265, zm. 10 czerwca 1294[1]) – od 1267 r. formalnie z braćmi książę brzeski i dobrzyński, od 1288 samodzielny książę łęczycki, od 1292 lennik Wacława II.

Genealogia i początki rządów (1262/5-1288)

Czwarty pod względem starszeństwa syn Kazimierza I kujawskiego, a drugi pochodzący z jego trzeciego małżeństwa z Eufrozyną, księżniczką opolską. Po śmierci ojca w 1267 r. razem z rodzonymi braćmi znalazł się pod opieką matki. Samodzielne rządy objął dopiero w 1288 r., kiedy po zmarłym bezdzietnie przyrodnim bracie Leszku Czarnym otrzymał położone w centrum Polski księstwo łęczyckie.

4. Konrad I mazowiecki
zm. 31 sierpnia 1247
   
  2. Kazimierz I kujawski
zm. 14 grudnia 1267
5. Agafia Światosławówna
zm. po 31 sierpnia 1247
    
   1. Kazimierz II łęczycki
zm. 10 czerwca 1294
6. Kazimierz I opolski
zm. 13 maja 1229 lub 1230
  
  3. Eufrozyna opolska
zm. 4 listopada po 1291
  
7. Wiola opolska
zm. 7 września 1251
   
 

Współpraca z Władysławem Łokietkiem w okresie jego walk o Małopolskę (1289-1292)

W 1289 r. Kazimierz II, razem z bratem Władysławem Łokietkiem wsparł kampanię krakowską księcia płockiego Bolesława II. Wspólne siły płocko-brzesko-łęczyckie pokonały 26 lutego 1289 r. oddziały śląskie dowodzone przez Henryka III Głogowczyka, Bolka opolskiego i Przemka ściniawskiego w bitwie pod Siewierzem[2]. Z nieznanych powodów wkrótce potem Bolesław mazowiecki zrezygnował z pretensji do tronu krakowskiego, co wykorzystał Władysław Łokietek próbując zdobyć Małopolskę dla siebie. Ścisła współpraca Kazimierza z Władysławem miała miejsce także podczas wojny z władcą czeskim Wacławem II. Polityka ta doznała klęski na jesieni 1292 r., kiedy w wyniku wyprawy czeskiej Kazimierz i Władysław dostali się do niewoli Przemyślidy. W pokoju podpisanym 9 października 1292 r. bracia zostali zmuszeni do politycznego podporządkowania się czeskiemu monarsze[3].

Kazimierz II dziedzicem Krakowa (1293-1294)

Kazimierz II i Władysław Łokietek nie rezygnowali jednak z ambitnych planów zdobycia Małopolski i 6 stycznia 1293 r. spotkali się w Kaliszu z Przemysłem II Wielkopolskim i arcybiskupem gnieźnieńskim Jakubem Świnką, by wysondować możliwość wspólnej akcji w celu odzyskania Krakowa. Tajną umowę tam zawartą znamy tylko z dokumentu wydanego na ręce arcybiskupa, który obligował Przemysła, Władysława Łokietka i Kazimierza do wypłacenia 300 grzywien srebra rocznie z żup solnych po odzyskaniu stolicy Małopolski[4].

Kolegiata w Tumie koło Łęczycy

Kazimierz II Łęczycki zginął w bitwie pod Trojanowem 10 czerwca 1294 rozegranej na brzegu rzeki Bzury, podczas pościgu za oddziałem litewskim księcia Witenesa uchodzącym po napadzie na Łęczycę (dokonanym 4 czerwca)[5].

Kazimierz nie był żonaty i nie pozostawił potomstwa, a jego księstwo przejął Władysław Łokietek. Nie wiadomo gdzie został pochowany, być może w kolegiacie w Tumie pod Łęczycą.

Śmierć Kazimierza według opisu Kroniki Jana Długosza

Rok pański 1294. Książę litewski Witenes napada na ziemie łęczycką z wojskiem konnym w liczbie 1800 ludzi[6]: Litwinów, Prusów i Żmudzinów[7]. Kiedy w czwartek po Zielonych Świętach wtargnęli do niej przez lasy i gaje za pozwoleniem i przy poparciu księcia Mazowsza Bolesława[8] w tak milczącym i nieznanym szyku, że zmylili wszystkich, którzy ich mijali, atakując najpierw kolegiatę w Łęczycy i mordując tam lub zabierając do niewoli wielką liczbę ludu mężczyzn i kobiet, którzy się tam zgromadzili dla uczczenia święta. Prałatów, kanoników i kapłanów pana biorą bez litości do niewoli, a szaty liturgiczne, naczynia i klejnoty rozgrabiają. Pozostałych, którzy schronili się w kościele i bronili się w nim mężnie, przez podpalenie sąsiednich domów otaczających kościół i przeniesienie ognia na kolegiatę duszą i tracą. Wrogowie rozbiegli się następnie po wsiach i osadach i zabrawszy wielki łup w postaci ludzi i bydła pospiesznie wracali. Nie zniósł porażki własnej i swego wojska książę łęczycki Kazimierz, lecz ze wszystkimi rycerzami ziemi łęczyckiej zaczął ścigać barbarzyńców. Kiedy ich dopadł w położonej blisko miasta Sochaczewa nad rzeką Bzurą wsi Żuków (według innych koło wsi Trojanowa) nie licząc się z małą liczebnością swojego wojska i chmarą wrogów, rzuca się na barbarzyńców. I po krwawej walce, kiedy wielu jeńców w ferworze bitwy umknęło, pokonana przez chmarę barbarzyńców, walcząc bardzo odważnie w pierwszych szeregach, pada w największym tłumie wrogów i ponosi chlubną śmierć. Gdy ten (książę) zginął, Polacy zaczęli uciekać na wszystkie strony. Wielu spośród Polaków, unikając zaszczytnej śmierci, narażają się na haniebną. Toną w rzece Bzura za którą toczyła się walka, ponieważ wody wtedy wskutek deszczu wezbrały[9]. Litwini wzięli i łup i zwycięstwo. A łup, jaki zebrali w postaci jeńców polskich, był podobno tak wielki, że przy podziale każdemu barbarzyńcy przypadło dwudziestu chrześcijan, Polaków[10]. Książę łęczycki Kazimierz nie pozostawił po sobie nikogo[11].

Przypisy

  1. Oswald Balzer, Genealogia Piastów, Kraków 1895, s. 342-344, Włodzimierz Dworzaczek, Genealogia, Warszawa 1959, tablica 3.
  2. Więcej na temat bitwy siewierskiej zobacz: Długosz Jan, Roczniki czyli Kroniki Sławnego Królestwa Polskiego , ks. VII, s. 327 (pod rokiem 1290, co jest niewątpliwie pomyłką kronikarza), Nagrobki książąt śląskich w: MPH,t.II, s. 713 i Kronika książąt polskich w: MPH, t.II, s. 536, por. Sławomir Musiał, Bitwa pod Siewierzem i udział w niej Wielkopolan, w: Przemysł II, odnowienie królestwa polskiego pod red. Jadwigi Krzyżaniakowej, Poznań 1997, s. 161 – 166.
  3. Aleksander Swieżawski, Przemysł Król Polski, Warszawa 2006, s. 148, tak samo: Jan Baszkiewicz, Powstanie zjednoczonego państwa polskiego na przełomie XIII i XIV wieku, Warszawa 1954,s. 208-209.
  4. Zbiór dokumentów małopolskich, wyd. S. Kuraś i I. Sułkowska-Kuraś, cz. IV, Wrocław 1969, nr 886, oraz Kodeks Dyplomatyczny Wielkopolski, t. II, nr 692. Dokumenty noszą datę 6 stycznia. O tajności układu świadczy użycie przez książąt tytułu dziedzica Krakowa. Ze względu na Wacława II jawne posługiwanie się tym tytułem groziłoby wojną, zob. Aleksander Swieżawski, Przemysł Król Polski, Warszawa 2006, s. 150.
  5. Wyprawa miała charakter łupieski. Wynika to zarówno z tekstu Długosza,patrz poniżej, jak i też ze źródła z którego Długosz korzystał, Piotr z Dusburga, Chronica Terre Prussia, wyd. M. Toeppen, w: Scriptores rerum Prussicarum, t. I, Lepzig 1861, s. 156 – 157, w których wyraźnie napisane jest, że oddziały litewskie były złożone wyłącznie z jazdy i były nastawione na szybki atak, zagarnięcie łupów i bezpieczne wycofanie się do kraju. Na temat kroniki Piotra z Dusburga, zobacz Pollakówna Marzena, Kronika Piotra z Dusburga, Wrocław 1968.Dokładniej bitwą pod Trojanowem zajmowali się: Szymczak Jan, Ziemia łęczycka i sieradzka terenem działań wojennych w XII i XIII wieku, w: Rocznik Łódzki, t. XX, zbioru ogólnego XXIII, Łódź 1975, s, 220 – 224, Aścik Kazimierz, Najazd litewski na Łęczycę w 1294 roku, w: Studia i materiały do historii wojskowości, t. X, cz. 1, Warszawa 1964, s. 3 – 11, tenże, Jeszcze raz o najeździe litewskim, tamże, t. XV, cz. 1, Warszawa 1969, s. 317 - 319, Zajączkowski Stanisław, W sprawie najazdu litewskiego na Łęczycę 1294 roku, tamże, t. XII, cz. 3, Warszawa 1966, s. 324. Sporo miejsca w swojej pracy temu problemowi poświecili także: Powierski Jan, Dobra ostrowicko – golubskie biskupstwa wrocławskiego na tle stosunków polsko-krzyżackich 1235 – 1308, Gdańsk 1977, s. 165 i n.
  6. Piotr z Dusburga ... , s. 157 – 158 podaje, że oddział litewski składał się z 800 ludzi
  7. Informacja o udziale w wyprawie Prusów i Żmudzinów występuje wyłącznie u Długosza por.Aścik Kazimierz, Najazd litewski ..., s. 5.
  8. Poparcie Bolesława II mazowieckiego dla Litwinów, jako pewnik uznają: Sroka Stanisław, Kazimierz II, w: Piastowie - leksykon biograficzny, Kraków 1999, s. 219, Suchodolska Ewa, Dzieje polityczne połowa XIII w. – połowa XIV w., w: Dzieje Mazowsza do 1526 roku – pod red. Aleksandra Gieysztora i Henryka Samsonowicza , Warszawa 1994, s. 191, Zajączkowski Stanisław, W sprawie najazdu Litewskiego na Łęczycę w 1294 roku, (w:) Studia i materiały do historii wojskowości, t. XII, z. 2, Warszawa 1966, s. 324. Trochę inaczej stanowisko Bolesława II wobec kampanii litewskiej próbuje udowodnić Aleksander Swieżawski, Rawskie księstwo Piastów, Łódź 1974, s. 16, utrzymując, że napad Witenesa był elementem sojuszu księcia płockiego z Wacławem II czeskim zmierzającym do usunięcia Piastów kujawskich z ich dzielnic. Stosunek Bolesława II względem Litwinów Długosz wziął według Aleksandra Semkowicza, Krytyczny rozbiór „Dziejów Polski” Jana Długosza (do roku 1384), Kraków 1887, s. 315, z zaginionego źródła, a więc jest w pełni wiarygodny. W tym zaginionym źródle można było znaleźć informację o miejscu bitwy podanym przez dziejopisarza – Żukowie, oraz o ucieczce jeńców w krytycznym momencie bitwy i potopieniu się ich w nurtach Bzury, zobacz: Aścik Kazimierz, Jeszcze raz o najeździe ... , s. 319.
  9. Wprawdzie o tym szczególe pisze tylko Długosz, Roczniki ... , ks. VII, s. 356. lecz informacje te wydają się dość prawdopodobne, zobacz: Semkowicz Aleksander, Krytyczny rozbiór ... , s. 315.
  10. Stryjkowski Maciej, O początkach, wywodach, dzielnościach, sprawach rycerskich i domowych sławnego narodu litewskiego, żemojdzkiego i ruskiego, przed tym nigdy od żadnego ani kuszone, ani opisane, z natchnienia Bożego a uprzejmie pilnego doświadczenia, oprac. Julia Radziszewska, Warszawa 1978, s. 225, określił liczbę jeńców na dwadzieścia tysięcy ludzi, Abraham W., Polska a chrzest Litwy, Kraków 1914, s. 13 – 14, zmniejsz ją do piętnastu tysięcy. Wszystkie te liczby wobec potencjału ludnościowego księstwa łęczyckiego wydają się jednak grubo przesadzone. Mało prawdopodobne jest też, aby liczący zaledwie 800 głów oddział Witenesa był w stanie ciągnąć ze sobą tak duże rzesze jeńców, zrabowane z kolegiaty w Tumie naczynia liturgiczne i inne skarby i przy okazji pokonać ścigające ich wojska Kazimierza II pod Trojanowem.
  11. Długosz Jan, Roczniki ... , ks. VII, s. 355 – 356.

Linki zewnętrzne

Media użyte na tej stronie