Marian Reniak

Marian Reniak
Marian Józef Strużyński
„Zielony”, „Robert”, „Roman”, „7”, „Karol”, „Teodor”
Data i miejsce urodzenia

26 kwietnia 1922
Kraków

Data i miejsce śmierci

8 kwietnia 2004
Warszawa

Alma Mater

Wyższa Szkoła Ekonomiczna w Krakowie

Dziedzina sztuki

literat

Epoka

PRL

Ważne dzieła

Niebezpieczne ścieżki, Sam wśród obcych

Faksymile
Autograf ze spotkania autorskiego w 1976 r.
Odznaczenia
Srebrny Krzyż Zasługi

Marian Reniak, właściwie Marian Józef Strużyński (ur. 26 kwietnia 1922 w Krakowie, zm. 8 kwietnia 2004 w Warszawie) – członek AK i WiN, będąc tajnym agentem UBP przyczynił się do śmierci osób z podziemia antykomunistycznego, następnie zatrudniony został jako oficer SB MSW. W późniejszym życiu cywilnym – prozaik, scenarzysta filmowy i teatralny.

Życiorys

Był synem Witolda, rolnika, właściciela majątku Zielenice, i Marii z domu Szwarcenberg (Schwarzenberg) Czerny[1]. Mieszkał w Krakowie w okolicy ulic Podwale i Krupniczej. W czasie okupacji uczył się w Technikum Handlowym Woronicza[2]. Ukończył WSE w Krakowie. W latach 1944–1946 służył w Armii Krajowej oraz w zrzeszeniu WiN. Używał wówczas pseudonimów „Zielony”, „Robert” i „Roman”. Od 1947 był tajnym współpracownikiem Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Krakowie.

W 1947 dokonał kilku napadów rabunkowych w Krakowie i Bytomiu, co spowodowało, że przez kilkanaście miesięcy był wyeliminowany z sieci agentury krakowskiego WUBP (przez pewien czas poddany obserwacji psychiatrycznej w szpitalu w Kobierzynie), jednak dzięki ujawnieniu prokuratorowi jego związków z Urzędem Bezpieczeństwa uniknął odpowiedzialności karnej. Pod koniec 1948 został ponownie informatorem UBP, tym razem pod pseudonimem „7” (formalnie rejestracja nastąpiła 20 kwietnia 1949 w Wydziale II WUBP w Krakowie). Działał jeszcze pod pseudonimami agenturalnymi: „Karol”, „Robert” i „Teodor”.

Działalność jako agent UB rozpoczął donosami na znanych sobie członków WiN. Nie ma pewności, czy to był początek jego działalności dlatego, iż wcześniej utrzymywał liczne kontakty z milicjantami komendy MO znajdującej się w sąsiedztwie jego miejsca zamieszkania w Krakowie (jeden z milicjantów w 1959 relacjonował, że Strużyński w 1947 sprawiał wrażenie informatora MO, zaś sam Strużyński w 1947 twierdził, że współpracował z dwoma oficerami MO). Brał udział w operacjach UBP mających na celu likwidację poszczególnych oddziałów antykomunistycznego podziemia oraz fizyczną eliminację jej dowódców i żołnierzy. Dzięki jego służbie, jako tajnego współpracownika, zlikwidowano Radę WiN Olkusz (sprawa obiektowa kryp. „Wino”). Donosił również na funkcjonariuszy MO, mających kontakt z podziemiem.

Jako „porucznik Henryk” (pseudonim organizacyjny fikcyjnego członka sztabu Okręgu III ROAK) doprowadził do zniszczenia oddziału „Wiarusów”, który kontynuował działalność oddziałów mjr. Józefa Kurasia „Ognia”. Dwóch żołnierzy „Wiarusów” zostało zastrzelonych w siedzibie WUBP w Krakowie (zorientowali się, że nie trafili do konsulatu angielskiego i zaczęli nierówną walkę z funkcjonariuszami UBP), dowódca Stanisław Ludzia „Harnaś” został ranny i ujęty. Skutkiem rozpracowania tego oddziału były cztery wyroki z karą śmierci (wykonane) od sędziów WSR w Krakowie, w tym dla „Harnasia” – właściwie był to mord sądowy. Aresztowano później jeszcze 125 współpracowników oddziału.

W 1949 w Bukowinie agent „7” rozpracował i doprowadził do likwidacji lokalną organizację antykomunistyczną „Samoobrona Chłopska”. Do tej organizacji dotarł za pośrednictwem „Wiarusów”. W 1950 w roli „kpt. Karola” (ps. org.) z rzekomego kierownictwa ośrodka konspiracji doprowadził do aresztowania członków oddziału Józefa Miki „Leszka”. „Leszek” oraz Franciszek Mróz „Bóbr” zostali skazani na karę śmierci. Wyroki wykonano. Dwie pozostałe osoby z karą śmierci, w wyniku rewizji, zostały uniewinnione. Z końcem 1950 jako „kapitan Zbigniew” (ps. org.) z pionu dywersji Komendy Okręgu fikcyjnej organizacji niepodległościowej rozpracował i wprowadził w zasadzkę UBP oddział Stanisława Nowaka „Iskry”. W efekcie trzy osoby zostały skazane na karę śmierci. Dwa wyroki wykonano, trzeci wyrok – dla „Iskry” – na mocy amnestii zmieniono na 15 lat więzienia. Strużyński od jesieni 1950 odmawiał konsekwentnie przyjmowania pieniędzy za udział w szpiegowaniu podziemia. UPB zwracał mu tylko koszty (pewną formą wynagrodzenia była dostarczana mu penicylina, której normalnie nie można było kupić).

Od końca listopada 1951 do stycznia 1952 przebywał w Monachium, rozpracowując Delegaturę Zagraniczną WiN. Poznał tam też uczestników kursu dywersyjnego prowadzonego przy pomocy Amerykanów. Po miesięcznym pobycie wrócił do kraju, przekazując UB – Plan „Wulkan”. W 1952 agent „Teodor” jako „Kazimierz” (ps. org.) odgrywał dużą rolę w operacji, która zakończyła się ujęciem żołnierzy kpt. Kazimierza Kamieńskiego „Huzara”. Skutkiem jego pracy agenturalnej sześciu z nich, w tym sam „Huzar”, zostali zamordowani w 1953 r. Styl tego mordu zawsze był ten sam, znany jeszcze z NKWD – strzał w potylicę, miejsce pochówku – nieznane.

Strużyński doprowadził do ujęcia w 1952 r. dwóch skoczków WiN Stefana Skrzyszowskiego i Dionizego Sosnowskiego. Obaj zostali straceni w Polsce. TW „Teodor” był czynownikiem (stachanowcem) wśród agentów UBP. Uzyskane przez niego informacje od Barbary Zaleskiej posłużyły do prób stworzenia prowokacyjnej Komendy Okręgu Kieleckiego WiN, co zaowocowało aresztowaniami wielu osób na początku 1952.

W operacji „Cezary” brał udział jeszcze z końcem 1952 jako „Artur” i „Feliks” (ps. org.). W lutym 1953 za zaangażowanie w tę grę dostał premię 1500 zł i Srebrny Krzyż Zasługi, który musiał oddać do depozytu. W połowie 1952 UB pomogło mu urządzić się w Warszawie. MBP finansowało mu wczasy, płaciło za ubrania i leczenie. Od końca 1951 regularnie dostawał od MBP pensję w wysokości 1500 zł, a później 2000 zł (w 1952 średnia krajowa wynosiła 652 zł). Mając odpowiednio „zalegendowany” (spreparowany i uwiarygodniony) z pomocą MBP życiorys, zaczął pracę w maju 1953 w Centralnym Zarządzie Radiofonizacji Kraju jako inspektor szkolenia zawodowego i kadr oraz ekonomista. Prócz zarobków z CZRK dostawał z MBP 800 zł wyrównania do wysokości pensji z 1951. Pracował tam do stycznia 1957 r.

W 1949 starał się o przyjęcie do PZPR. KM PZPR w Krakowie negatywnie ocenił podanie Strużyńskiego. W sprawie przyjęcia do partii w 1953 pisał do MBP:

Przepaść, która wyrosła między mną sprzed 6 lat a tym, którym jestem dzisiaj, to nie tylko dziesiątki bandytów i wrogów Ludowej Ojczyzny, do których unieszkodliwienia przez władze bezpieczeństwa bezpośrednio się przyczyniłem, ale to również głęboka przepaść, jaka mnie dzieli od wszystkiego, co wrogie sprawie socjalizmu – to głęboka świadomość słuszności tej sprawy. [...]. Równocześnie jednak marzeniem mojego życia, najgłębszym i najszczerszym, jest, abym mógł iść dalej jako członek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Dążę do tego od kilku lat.

W 1957, po kilku „podejściach”, PZPR przyjęła go w poczet członków – był bardzo aktywnym prelegentem.

Tajnym współpracownikiem był do stycznia 1957. Od lutego 1957 został kadrowym pracownikiem SB MSW (za zgodą wiceministra MSW Antoniego Alstera). Był podejrzewany o napad z bronią na pocztę w Warszawie w 1957 r. Do wyjaśnienia sprawy zaangażowano MO w całej Polsce, w listopadzie 1959 jako potencjalnego sprawcę typuje go kpt. Srokowski, który kilka lat wcześniej aresztował Strużyńskiego w Krakowie za czyny kryminalne. Na początku 1960 został zwolniony ze służby. Dzięki poparciu osób, które znały dokonania Strużyńskiego w likwidacji podziemia antykomunistycznego, został przywrócony do służby. W 1962 dostał odznakę „10 lat w Służbie Narodu”.

Na rentę odszedł w 1964 w stopniu porucznika. MSW do wysługi lat zaliczyła mu pracę agenturalną, począwszy od 1 stycznia 1949. Ostatni awans miał miejsce w 1987 – otrzymał stopień kapitana MO.

Twórczość literacka

Debiutował jako publicysta na łamach prasy młodzieżowej w 1949 r. W 1969 otrzymał nagrodę II stopnia Ministra Obrony Narodowej za Niebezpieczne ścieżki i Człowiek stamtąd. W 1974 i 1977 dostał nagrody II stopnia Ministra Spraw Wewnętrznych. W PRL-u był uznanym twórcą tzw. „literatury faktu”, niemającej w istocie wiele wspólnego z prawdą, za to powtarzającej propagandę szkalującą powojenne podziemie antykomunistyczne, zamazującą jego prawdziwy charakter i cele działalności oraz jego zwalczania przez służby specjalne. Te i inne książki zostały oparte na wydarzeniach, w których brał udział jako aktywny agent UB. W 1982 wspólnie z płk. Zbigniewem Pudyszem i płk. Tadeuszem Zalewskim wydał książkę szkalującą Konfederację Polski Niepodległej: KPN – kulisy, fakty, dokumenty.

Grób Mariana Strużyńskiego na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach

Był członkiem ZLP, ZAiKS, ZBoWiD, PZPR, Stow. Dziennikarzy RP, Stow. Emerytów i Rencistów Resortu Spraw Wewnętrznych RP i Klubu Emerytów i Rencistów Komendy Głównej Policji. Kierował Sekcją Polską Międzynarodowej Asocjacji Literatury Sensacyjnej (AIEP).

Zmarł w 2004 r. Pochowany na cmentarzu Powązki Wojskowe w Warszawie (kwatera A19-8-20)[3].

Wybrane publikacje

Samodzielnie

  • Niebezpieczne ścieżki
  • Człowiek stamtąd
  • Droga z Monachium (Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, 1977)
  • Ostatni rejs
  • Sam wśród obcych
  • Zapomnij o swoim nazwisku

Z Henrykiem Kawką

Ze Zbigniewem Pudyszem i Tadeuszem Zalewskim

Z Kaweh Pur Rahnama

  • Mitra

Przypisy

  1. Frazik 2007 ↓, s. 511.
  2. Marian Reniak: Droga z Monachium. Warszawa: Wydawnictwo MON, 1977, s. 56.
  3. Wyszukiwarka cmentarna – Warszawskie cmentarze.

Bibliografia

Media użyte na tej stronie

Marian Józef Strużyński grób.JPG
Autor: Lukasz2, Licencja: CC BY 3.0
Grób Mariana Strużyńskiego na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach
Marian-Reniak--autograf-1976.jpg
Autor: KGGucwa, Licencja: CC BY-SA 3.0
Marian Reniak - autograf z 1976.